Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Dlaczego chciał podpalić sąd w Szczecinie? Psychiatra z zarzutami

Mariusz Parkitny
Mariusz Parkitny
Psychiatra, który w piątek z benzyną ruszył na sąd, od dłuższego czasu starał się bezskutecznie o opiekę nad synem. Teraz zmierzy się z innymi lekarzami, którzy sprawdzą, czy podczas ataku był poczytalny.

Od soboty 45-letni mężczyzna siedzi w areszcie. Jest podejrzany o usiłowanie zabójstwa strażnika i działania zmierzające do podpalenia sądu.

Do wstrząsających chwil doszło w piątek przed południem w sądzie okręgowym w Szczecinie przy ulicy Małopolskiej. Tu toczą się sprawy rodzinne, związane rozwodami i opieką nad dziećmi. Jedna ze spraw dotyczy podejrzanego, który stara się o opieką nad dzieckiem. Szczegóły nie są znane, bo tego typu sprawy toczą się z wyłączeniem jawności. Wiadomo jednak, że mężczyzna nie był zadowolony z rozstrzygnięć sądu.

- Zniszczyli mi rodzinę, zabrali syna - krzyczał, gdy dwaj petenci sądu obezwładnili go.

Chwilę wcześniej rzucił się z siekierą na strażnika (obrażenia nie są poważne), a potem wniósł dwa kanistry z benzyną. Ostrzegł, przebywających w holu świadków, że będzie palił sąd i dlatego kazał im wyjść z budynku. W samochodzie miał jeszcze pięć kanistrów z benzyną.

- Mówił, że nie miał nic do tego strażnika, którego zranił, ale obawiał się, że mają broń i uniemożliwią mu wykonanie planu - opowiadał świadek zdarzenia.

Prokuratura powoła biegłych, którzy mają ocenić stan psychiczny mężczyzny w chwili czynu.

_____________________________________________________________________________________________________

CZYTAJ WIĘCEJ O SPRAWIE:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Dlaczego chciał podpalić sąd w Szczecinie? Psychiatra z zarzutami - Głos Szczeciński

Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto