Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Dlaczego Boże Narodzenie jest dla Polaków tak ważne?

Redakcja MM
Redakcja MM
Prof. Danuta Dąbrowska
Prof. Danuta Dąbrowska Andrzej Szkocki
Rozmowa z Danutą Dąbrowską, profesorem Uniwersytetu Szczecińskiego.

- Dlaczego święta Bożego Narodzenia są dla nas, Polaków takie ważne?
- Bardzo dobre pytanie, że dla nas Polaków. Bo rzeczywiście nie wszędzie są takie ważne i nie zawsze były takie ważne. W kulturze chrześcijańskiej najważniejsza jest Wielkanoc. I zawsze tak było. A Boże Narodzenie jest stosunkowo późnym świętem. Mniej więcej zaczęliśmy je świętować w IV wieku. A dlaczego w Polsce jest szczególnie ważne? Przede wszystkim dlatego, że kultura Polska jest kulturą tradycyjnie wiejską i w pewnym sensie zamkniętą, bardzo długo izolującą się od obcych wpływów. Bo zawsze to, co zewnętrzne, było postrzegane jako zagrożenie. A my jesteśmy konserwatywnym społeczeństwem. Tacy też byliśmy. Poza tym u nas bardzo szybko Boże Narodzenie splotło się z tradycją patriotyczną. A to jest wynik naszej historii, oczywiście. Dodatkowo ta tradycja świąt bardzo mocno odżyła w stanie wojennym. To widać w polskich kolędach i pieśniach, jest obecne w tradycyjnych przedstawieniach jasełkowych. A właśnie tego gdzie indziej się nie spotyka.

- Czy gdzieś indziej Boże Narodzenie jest tak ważne? - To święto ważne jest w całej kulturze chrześcijańskiej, ale każdy kraj, naród, społeczność wypracowały swoje obyczaje świętowania. W tradycji niemieckiej bardzo ważny jest adwent, który u nas niby jest, ale nie obchodzimy go w szczególny sposób w naszej codziennej świadomości. Niemniej wszędzie najważniejsza jest Wigilia.

- Dlaczego Wigilia jest taka ważna? - Bo to magiczna noc narodzenia Pańskiego. Czas przesilenia. To jest taka cudowna noc. Bardzo to dobrze widać w kulturze i literaturze. Na przykład "Opowieść Wigilijna". To opowieść o bardzo złym człowieku, który się przemienia pod wpływem doświadczenia tej nocy. W tym czasie jest magia, obcowanie z sacrum.

- Dlaczego Wigilię celebrujemy przy stole? - Nie tylko przy stole, ale zgadzam się, że przede wszystkim przy stole. To rytuał. Bierze się jeszcze z czasów pogańskich. Ale jest też przecież pewien rytuał poprzedzający. Przede wszystkim porządki.

- Właśnie, dlaczego porządkujemy, sprzątamy? - Bo porządkujemy też nasz świat. Przygotowujemy się do takiej zasadniczej przemiany. Początkowo, to był czas przygotowań do narodzin Jezusa. Wiadomo było, że przyjdą goście, więc trzeba było posprzątać i ich ugościć. Ale także trzeba było się zająć porządkowaniem świata mikro - tego, który jest wokół nas. Trzeba było zaprowadzić ład, bo on warunkuje duchowe przeżycia.

- A dlaczego dekorujemy nasze domy na święta? - Oczywiście, że to tradycja i wchodzi to dekorowanie w porządki dla gości, dla nas. Trzeba pamiętać, że choinkę mamy niedawno i nie jest to polska tradycja. Polacy swoje domy przystrajali gałęziami świerku, ba nawet kolorowymi opłatkami, czy papierem i wycinkami z papieru.

- Jak przedstawiane jest Boże Narodzenie w literaturze? - O dziwo, te święta nie są pokazywane w sposób szczególny. Mało jest też szczegółowych opisów. Ale najlepszy obraz, jak kiedyś świętowaliśmy, znajdziemy w "Chłopach" Reymonta. Stąd wiemy, że były białe obrusy, że snopek siana stał w kącie na wschód.

- Dlaczego na wschód? - Bo na wschodzie się Jezus urodził. Na wschodzie wschodzi gwiazda Betlejemska, a poza tym to mędrcy ze wschodu szli. Sam snopek siana był symbolem żłobka. Przecież pan Jezus się na sianie urodził.

- Dlaczego na polskim stole wigilijnym musi być karp i barszcz? To też tradycja? - Wcale nie wiem, czy musi być karp i barszcz. Przecież w niektórych regionach Polski, zamiast barszczu, na stole jest grzybowa. A karp? Hmm. W opisach literackich raczej pojawia się śledź.

- Ale przecież karpia serwujemy tylko na Wigilię. - To jest celowe. Bo to szczególny czas, szczególne święto. I potrawami, jakie się pojawiają tylko raz do roku, na stole podkreśla się wyjątkowość tego dnia. Wszyscy czekają na te potrawy. I to z dwóch powodów. Po pierwsze jest cały dzień post, więc wieczorem jesteśmy głodni. A po drugie jemy to raz do roku. Ale co chcę podkreślić, na Wigilię nie ma stałego menu. Do dziś jest to kwestia regionalna.

- Skąd to się wzięło? - Jeszcze z czasów rozbiorów. My Polacy byliśmy pod wpływem trzech różnych kultur. I to się pomieszało.

- Ale zawsze jest jakaś zupa. - Tak. Jest barszcz, albo grzybowa, albo migdałowa. Ale ja spotkałam w przekazach literackich połączenie barszczu z grzybami. Bo w barszczu musi pływać grzyb. Zupę łatwo zrobić prawie z niczego. Przecież kiedyś w chłopskich domach było biednie.

- Dlaczego kolacja na Wigilię musi być postna? - Rzeczywiście nie je się mięsa na Wigilię. I się nie jadło. To trochę podkreślenie wyjątkowości tego dnia. Pościmy, bo się przygotowujemy do narodzin Jezusa. Teraz to my po Wigilii jemy sernik. Dawniej tego nie robiono, bo ciasto było na maśle. Siłą rzeczy margaryny nie znano. Nie pito też żadnego alkoholu, najwyżej kompoty lub kwas. Jedzenie było celebrowane. A mięso pojawiało się w pierwszy dzień świąt, bo to było już po narodzinach Jezusa. Więc się radowano.

- Dlaczego w kulturze polskiej świętujemy przy stole? - Myślę, że to nie tylko w Polsce tak jest i nie dotyczy to tylko świąt Bożego Narodzenia. Zaraz przypomina mi się Święto Dziękczynienia z indykiem. Ale jedzenie jest sprawą wtórną. Najważniejszy jest obrzęd stołu. To jest czas wolny, kiedy się nie pracuje. To jest czas, kiedy wszyscy spotykają się w jednym miejscu, są ze sobą. To na tym polega. To wynika też z braku jedzenia, z codziennego jedzenia bylejakiego. A święto to symbol obfitości i dobrego jedzenia. Tak było w kulturze chłopskiej. A kultura sarmacka przecież w ogóle polega na jedzeniu i piciu. I my teraz te tradycje podtrzymujemy.


od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto