W części pierwszej, widzianej od ul. Grodzkiej działa już apteka. I to nie byle jaka. Jej wnętrze projektowała stolarz – artysta. Pięknie rzeźbione dębowe meble dobrał do atmosfery sąsiadującej bazyliki. U farmaceutów można zamówić leki produkowane przez zakonników. W pomieszczeniach stanęło stoisko z dewocjonaliami i katolicką prasą.
Idąc w kierunku starej wikarówki, miniemy plebanię, gdzie na pierwszym i drugim piętrze zamieszkają księża pracujący w parafii. Parter zajmie magazyn żywności Caritasu. Tam właśnie, co środę, najubożsi będą mogli zgłosić się po chleb. Ciepły posiłek zjedzą przy starej wikarówce, gdzie dobudowano lokum do wydawania posiłków. Każdego dnia siostry poczęstują zupą. Już teraz wspomagają dwadzieścia głodnych osób.
W piwnicy urządzono pomieszczenia dla braci studenckiej, a w nich kawiarenkę. Po mszy, młodzi duszpasterze, chór, ale i zwykli parafianie napiją się tu herbaty. Być może piwnice urozmaici siłownia. Na pewno mieszkańcy śródmieścia zaoszczędzą na wyprawianiu rodzinnych uroczystości. Pomieszczenia na najniższym poziomie ks. proboszcz Jan Kazieczko chce udostępnić parafianom, których nie stać na wynajęcie sali pod przyjęcie komunijne, czy weselne.
Ostatnia już część kanonii pomieści garaże oraz nowoczesną i oszczędną kotłownię czerpiącą ciepło z pelet (sprasowanych wiór) i wspomaganą kolektorami słonecznymi oraz pompami ciepła. Piętro zaś posłuży dla gości katedry. Do dyspozycji mają trzy pokoje.
Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
