Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Deweloper zburzył zabytek. Sprawą zajęła się prokuratura. "Stan budynku był bardzo zły"

Marek Rudnicki [email protected]
Dawna cukrownia przy ul. Cukrowej. Jej teren został wykupiony przez dewelopera, firmę Alsecco w 2013 r., która zamierzała wybudować tu nowe osiedle mieszkaniowe. Dziś widocznego na zdjęciu budynku cukrowni już nie ma. Deweloper go wyburzył bez zezwolenia miejskiego konserwatora zabytków.

Sprawą zajęła się Prokuratura Szczecin - Zachód.

- Zabezpieczono już dokumenty - mówi prok. Damian Kordykiewicz. - Teraz będą przesłuchiwani świadkowie.

Budynki cukrowni były w różnym stanie technicznym. Konserwator wydał zezwolenie na rozebranie wielu z nich, prócz największego.

- Przedmiotowa nieruchomość przy ul. Cukrowej 67 w Szczecinie ujęta jest w gminnej ewidencji zabytków - uzasadniał decyzję.

Ciekawostką jest to, że firma Alsecco złożyła wniosek o rozbiórkę 18 maja 2016 r. Projekt rozbiórki przesłała konserwatorowi 10 czerwca. Miejski konserwator zabytków 11 lipca umorzył „postępowanie administracyjne w sprawie uzgodnienia projektu rozbiórki budynku”, a trzy dni później zwrócił się do Powiatowego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego aby sprawdził, w jakim zakresie budynek wyburzono.

20 lipca, po inspekcji, na Cukrowej było już wiadomo, że po obiekcie pozostały jedynie „małe fragmenty ścian przyziemia oraz fundamenty budynku”.

Miejski konserwator zabytków dwa dni później zawiadomił Prokuraturę Rejonową w Szczecinie o możliwości popełnienia przestępstwa przez Alsecco. Powód - rozbiórka bez zezwolenia.

- Wszystkie wyburzenia, które trzeba było wykonać, zostały zgłoszone do Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego i - w przypadkach wymaganych prawem - miejskiego konserwatora zabytków - tłumaczy prokurent firmy Alsecco, Grzegorz Kecman. - Tak samo było w przypadku tego obiektu. Pragnę podkreślić, że jego stan techniczny po ponad 10 latach braku użytkowania był bardzo zły. Poszczególne części obiektu zostały rozkradzione. Potwierdzają to liczne ekspertyzy.

Dodaje też, że celem rozbiórki było usunięcie bezpośredniego zagrożenia bezpieczeństwa ludzi lub mienia.

- Fakt ten został niezwłocznie zgłoszony, jak w pozostałych przypadkach, Powiatowemu Inspektorowi Nadzoru Budowlanego i miejskiemu konserwatorowi zabytków. Dodatkowo, 17 sierpnia uzyskaliśmy pozwolenie na dokończenie rozbiórki.

Wiktor Motylewski z Alsecco dodaje, że udało się za to uratować równie zniszczony budynek suszarni i część starych zabudowań fabrycznych.

- Nie zamierzamy ich wyburzać, tylko przebudować tak, żeby nadawały się w przyszłości do zamieszkania.

Zobacz także:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kto musi dopłacić do podatków?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto