Jedna wielka kałuża. Studzienki ściekowe jak zwykle pozapychane, nie nadążają odbierać deszczówki.
Brniemy po kostki w brudnych rozlewiskach. Przejeżdżające samochody rozchlapują we wszystkie strony brud uliczny. Kto żyw umyka w pośpiechu przed fontannami z kałuż, ba - chyba, że odpowiednio ubrany, albo już nic go nie może zadziwić.
Od kogo egzekwować za zachlapane ubrania, kto zwróci za zniszczone obuwie, kogo karać - kierowców czy tych co powinni utrzymywać nasze drogi w należytym porządku.
Ciągle o tym mówimy, lecz kiedy to się zmieni, chyba tylko sam Pan Bóg wie.
MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?