Kilka minut po godz. 12, spokojna dotychczas ulica Reja na Niebuszewie zaroiła się od ciężkiego sprzętu strażackiego oraz radiowozów policji i karetek pogotowia. Wszystko to przez jednego z lokatorów.
Jak mówią sąsiedzi, człowiek ten mieszka samotnie. Nie jest to pierwsza podobna sytuacja.
Tym razem grozi zdemolowaniem budynku. Odcięto media, zaś policyjny negocjator rozpoczął rozmowy.
Pod budynkiem straż pożarna rozstawiła dwa skokochrony, bo desperat mieszka na drugim piętrze. W rozmowach negocjatora uczestniczą również strażacy, którzy są gotowi na sygnał aby wyważyć drzwi do mieszkania.
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?