Derby ze Spójnią na początek sezonu

– Miesiąc przygotowań już za wami, jak teraz wyglądają treningi?
– Wróciliśmy z obozu ze Szklarskiej Poręby, teraz ćwiczymy w hali i zaczynamy już powoli zajęcia z piłkami. Graliśmy jedną wewnętrzną gierkę. Wszystko idzie zgodnie z planem. W weekend zaczynamy już starty we wszystkich zaplanowanych turniejach.

– Ktoś jest kontuzjowany, czy wszyscy zawodnicy ćwiczą normalnie?
– Niestety ze składu wypadł Tomek Semmler. Nie wiadomo jeszcze na jak długo, ale kontuzja jest poważna. Prawdopodobnie zerwał więzadła krzyżowe w kolanie. Stało się to na jednym z treningów. Tomek źle stanął, noga mu odjechała i doznał urazu. To na pewno będzie poważne osłabienie naszego zespołu.

– W weekend startujecie w Akademickich Mistrzostwach Polski. Jak czujecie się przed tym turniejem?
– Zawodnicy są przemęczeni po obozie, na pewno brakuje im jeszcze świeżości. Ten występ jest ważnym elementem naszych przygotowań do sezonu, po nim będziemy wiedzieć, jakie mamy braki, co jeszcze trzeba poprawić.

– Kolejne tygodnie będą dla was bardzo intensywne. Gracie praktycznie w każdy weekend.
– Tak, chcemy jak najmocniej wejść w rytm meczowy. Jak już wystartują rozgrywki ligowe nie będzie czasu na to, żeby dopracowywać pewne elementy. Podczas tych spotkań chcę przećwiczyć taktykę i dać pograć wszystkim moim zawodnikom. Sprawdzę, jak radzą sobie w warunkach bojowych.

– 25 września startuje liga. O co AZS będzie grał w tym sezonie?
– Jesteśmy beniaminkiem i najważniejsze będzie utrzymanie się. Już pierwszy mecz będzie dla nas niezwykle istotny, ponieważ będą to derby ze Spójnia Stargard. W każdym kolejnym także będziemy musieli dawać z siebie wszystko. Nie wiemy, jak inne zespołu będą do nas podchodziły, czy będą nas lekceważyć, czy nie.