Wystarczy zorganizować pupilowi jakiś cichy kąt lub podać odpowiednie leki, a wtedy sylwestrowa noc nie będzie dla niego tak stresująca. Aleks bardzo boi się wybuchów.
- Cały się trzęsie – mówi Urszula Prymerska. – Chowa się wtedy w pościel, a ja pomagam mu wybudować jak najlepszą kryjówkę.
- Czasem wystarczy zamknąć pieska w pomieszczeniu, gdzie dźwięki z zewnątrz są stłumione – mówi Anna Dąbska z gabinetu weterynaryjnego przy ulicy Karłowicza. – Pomóc mogą poduszki lub fotel, pod które będzie mógł się schować.
O lekach powinniśmy pomyśleć dużo wcześniej, bowiem weterynarz dobiera je i dawkuje według ściśle określonych zasad. Wyznacza je waga psa, stan zdrowia itp.
- Jeśli lekarz przepisuje zwierzęciu leki uspakajające, to kilka tygodni przed sylwestrem podaje się je, by sprawdzić jak działają i czy zwierzakowi nic złego po nich się nie dzieje – dodaje Dąbska. – Kiedy już nie ma na to czasu, a my przypomnieliśmy sobie, że nasz pupil panicznie boi się wybuchów możemy odwiedzić aptekę. Tam zakupimy tabletki ziołowe.
Nie są one może tak silne jak te przepisane przez lekarza, ale zawsze uspokoją czworonoga. Tabletki działają przeważnie około godziny.
Anna Maciejewska
Fot. Adam Słomski
Zobacz też:
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?