W ten sposób wyglądał protest szczecińskich gastronomików, którzy przez obostrzenia wprowadzone przez rząd nie mogą normalnie prowadzić swojej działalności.
- Za mało żeby żyć, za dużo żeby umrzeć. Zapraszamy wszystkie osoby, którym nie jest obojętne. To co się teraz dzieje w zakresie obostrzeń nie ma sensu. Jesteśmy grupą, która generuje ogromny dochód do budżetu państwa i zostaliśmy postawieni sytuacji bez wyjścia. Gastronomia to miejsca pracy, to chwila wytchnienia dla ludzi, to przestrzeń do kontaktów społecznych. Nie skazujcie nas na powolną agonię. Dajcie karmić żywych!!! - apelują organizatorzy protestu.
W okolicach nieczynnej od lat fontanny ustawiono zapalone znicze oraz ustawiono stoliki i krzesła. Umieszono również hasła, które obrazują obecną sytuację całej branży.
Obecnie restauracje mogą jedynie serwować posiłki na wynos i na dowóz. Przez to część restauracji musiała zawiesić działalność. Inni z kolei musieli zwolnić część pracowników.
ZOBACZ TEŻ:
ZOBACZ TEŻ:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?