MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Dąbie: Uratowali siedmiu żeglarzy

Redakcja
Po północy na mieliźnie jeziora dąbskiego ugrzązł jacht z siedmioma osobami na pokładzie. Policyjną akcję ratunkową utrudniał potężny wiatr, ulewny deszcze i wzbierające fale.

- Wiatr wzmagał się wraz z zacinającym, padającym deszczem - opowiada Julia Górecka z komendy wojewódzkiej. - Policjanci podczepili cumę dziobową do swojej łodzi. Wielokrotnie podpływali, próbując raz w prawą, raz w lewą stronę poruszać jednostką tak, aby wydobyć ją z mielizny.

W ten sposób bardzo pomału, z uwagi na fale, łódź policyjna zaczęła holować jacht. Kierowano się w stronę szlaku żeglownego. Akcja ratunkowa trwała ponad 40 minut, na szczęście zakończyła się sukcesem. Jacht z załogą został odholowany do przystani Harcerskiego Ośrodka Morskiego. Członkowie załogi opowiedzieli, jak doszło do niebezpiecznej sytuacji.

Podczas żeglowania nagle zmieniły się warunki atmosferyczne. W pewnej chwili stracili z oczu „boje” które wyznaczały tor żeglowania. Silny wiatr zepchnął jednostkę na mieliznę, z której załoga nie była w stanie się wydostać.

Nikt nie odniósł obrażeń ciała. Cała siódemka była wystraszona, przemoknięta i zmarznięta. Wszyscy byli trzeźwi.

Policjanci pouczyli sternika o zasadach nawigacji oraz bezpiecznej żeglugi na akwenie wodnym.

od 7 lat
Wideo

Zamach na Roberta Fico. Stan premiera Słowacji jest poważny.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto