Wydaje mi się, że był księdzem, ale nic więcej nie potrafię powiedzieć. Nie chcę zmyślać.
Roman Meller: – Dzierżoń? Nie wiem nic na jego temat. Mieszkam na Warszewie od niedawna i jeżeli chodzi o patronów tutejszych ulic, to mam o nich niewielkie pojęcie.
Anna Mirowska: – Nazwisko Dzierżoń nic mi nie mówi. Mieszkam na Warszewie od kilkunastu lat, ale nic nie o nim nie słyszałam. Kojarzy mi się z jakimś działaczem społecznym, ale nie jestem pewna.
______________________________________________________________________________
Ulica księdza Jana Dzierżonia jest kręta, jednym końcem styka się z ulicą Wiosny Ludów, a drugim z ulicą Szwedzką. Jej patron zasłynął z niezwykłej pasji do pszczelarstwa. Swój czas dzielił pomiędzy obowiązki w kościele w Karłowicach na Górnym Śląsku, a pasiekę. Nie raz zarzucano mu nawet, że kazania woli głosić do owadów niż parafian. Ksiądz niewiele sobie robił z tych uwag, był pochłonięty całkowicie przez badania nad pszczołami. Efektem jego pracy były odkrycia, które zrewolucjonizowały pszczelarstwo i zapewniły mu światową sławę. Do jego najważniejszych osiągnięć należy zaliczyć budowę ula skrzynkowego, który stał się pierwowzorem późniejszych konstrukcji oraz odkrycie partenogenezy, czyli dzieworództwa pszczół. Wydał kilkanaście książek i około 800 artykułów.
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?