W ogłoszonym przetargu zgłosiły się trzy firmy, które są gotowe przeprowadzić rewitalizację parku Chopina, w ramach której mają powstać m.in. nowe alejki, ławki czy też oświetlenie. Zanim jednak miasto dokona wyboru wykonawcy, musi znaleźć środki na realizację inwestycji, która będzie kosztowała około 4 - 5 milionów złotych. Pomysł wzbudził jednak pewne kontrowersje dotyczące planów wycinki drzew.
- Jest pozwolenie konserwatora zabytków na wycinkę około 108 drzew w tym 33 zdrowe z nakazem nowego zasadzenia - alarmuje Andrzej Radziwinowicz, lokalny społecznik i radny osiedla Arkońskie - Niemierzyn.
W związku z tym do prezydenta miasta trafiło pismo z pytaniami o dokładną ilość planowanych do wycinki drzew oraz powody takich decyzji i wnioskami o wizję lokalną i zmiany w projekcie.
Wycinka nie będzie duża?
- Nie ma mowy o żadnej rzezi drzew - zapewnia Andrzej Kus z Zakładu Usług Komunalnych.
Ogłoszony przetarg dotyczy tylko pierwszego etapu inwestycji, gdzie pod topór ma trafić 26 drzew z czego 9 ze względu na kolizję z inwestycją. W ich miejsce pojawią się nowe sadzonki.
- Zaplanowano wykonanie nasadzeń w ilości 14 drzew, w tym 9 obligatoryjnych, jako rekompensaty za wycinkę spowodowaną kolizją. Dodatkowo posadzimy 682 krzewy. 3 drzewa zostaną przesadzone w celu uniknięcia wycinki - informuje Andrzej Kus.
Ta odpowiedź nie przekonuje oponentów, którzy opierają się na wydanym pozwoleniu na wycinkę i wciąż czekają na stanowisko prezydenta odnośnie planowanej wycinki w ramach całej inwestycji. Kolejne wątpliwości wzbudził pomysł betonowania części alejek w parku zamiast zastosowania nawierzchni mineralnej.
- Nawierzchnię mineralną można stosować na terenie o spadku 3 – 4 %. Z tego powodu na alejkach o większym spadku należało zastosować inną nawierzchnię, która nie ulegnie degradacji, szczególnie pod wpływem spływających wód opadowych - tłumaczy decyzję rzecznik ZUK-u.
Co z pieniędzmi?
Mimo ogłoszonego przetargu w budżecie miasta nie zaplanowano środków na rozpoczęcie prac związanych z rewitalizacją parku, więc realizacja inwestycji stoi pod znakiem zapytania. Jej zasadność również jest podważana.
- Mamy mały budżet miasta, a chcemy wydać cztery miliony na modernizację parku, która polega na wycince drzew. Obok ludzie od dziesiątek lat jeżdżą zniszczoną ulicą Wiosny Ludów. Jest gotowy projekt remontu tej ulicy - argumentuje Andrzej Radziwinowicz.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?