Czy nowy napastnik pomoże Pogoni Szczecin? Marcin Robak lekiem na nieskuteczność

Trener Dariusz Wdowczyk może odetchnąć z ulgą. Klub podpisał umowę z 31-letnim napastnikiem, Marcinem Robakiem. Piłkarz ma kosztować Pogoń 150 tysięcy euro. Taka kwota odstępnego wpisana była w jego umowę.

Portowcy mają problem z pozycją napastnika, a Robak ma być na to antidotum. Kibice liczą na jego trafienia.

- Obojętnie gdzie się występuje - czy to w Piaście, czy w poprzednich klubach - napastnik jest odpowiedzialny za zdobywanie bramek. Przychodząc do Pogoni, jestem przygotowany na to, żeby pomóc tej drużynie i swoimi bramkami dawać radość kibicom. Pierwszy mecz niedługo i liczę, że już wtedy będę mógł się cieszyć ze skuteczności.

Zainteresowane pozyskaniem Robaka były drużyny z Turcji, jednak - jak twierdzi sam piłkarz - najkonkretniejsza była oferta Pogoni.

- Rzeczywiście miałem propozycję z ligi tureckiej, ale z różnych względów nie doszło do transferu. Zgłosiła się Pogoń, która była bardzo konkretna. Skorzystałem z tego i jestem zadowolony z tego, że będę mógł występować w Szczecinie.

Marcin Robak został zakontraktowany przez Pogoń, aby szczecinianie byli w stanie osiągnąć pierwszą ósemkę po rundzie zasadniczej.

- Pierwsza "ósemka” to byłoby coś fajnego. Wszyscy będziemy dążyć do tego, żeby przed 7 dodatkowymi meczami znaleźć się w tej czołowej grupie. Chciałbym, żeby moja gra pomogła klubowi w realizacji tego celu.

Marcin Robak
Urodzony 29 listopada 1982 roku w Legnicy. Mierzy 182 cm i waży 78 kg. Karierę zaczynał w legnickim Konfeksie, następnie grał w miejscowej Miedzi przez 3,5 roku. Stamtąd trafił do Korony Kielce i w pierwszym swoim sezonie w ekstraklasie do siatki trafił dwa razy w 10 pojedynkach. Po dwóch i pół roku przeszedł do Widzewa Łódź, z którym grał zarówno w ekstraklasie, jak i I lidze. Robak cztery razy zagrał w reprezentacji, w meczach towarzyskich (2010 rok). Pojawiał się zawsze po przerwie w spotkaniach z Danią, Tajlandią, Bośnią i Hercegowiną oraz Singapurem. Zdobył dla kadry jednego gola.