Czy musi dojść do tragedii?

Po przebudowaniu ulicy Struga przeniesiono przystanek, na którym zatrzymują się autobusy jadące w kierunku miasta. Wcześniej znajdował się naprzeciwko sanktuarium, teraz przy otwartych kilka miesięcy temu hipermarketach. Przebudowa i zmiana organizacji ruchu byłyby bez zarzutu, gdyby nie zlokalizowanie przejść dla pieszych.

– Żeby dostać się na przystanek albo do sklepu, wszyscy przechodzą w niedozwolonym miejscu – zauważa Marlena Pulkowska, mieszkanka osiedla. – To rozwiązanie jest idiotyczne, do najbliższego przejścia jest kilkadziesiąt metrów.

W pobliżu przystanku są dwie „zebry”. Jedna oddalona o 20, a druga o 50 metrów i nikt z nich nie korzysta, ludzie wolą przebiegać przed przejeżdżającymi autami.

– To miejsce jest bardzo niebezpieczne. Czy musimy czekać aż komuś się coś stanie? Czy wyznaczenie przejścia dla pieszych i ustawienie sygnalizacji świetlnej jest aż tak trudne? – dopytuje Zofia Brojak, mieszkanka osiedla.

Interweniowaliśmy w Wydziale Gospodarki Komunalnej iOchrony Środowiska. Jak zapewnił nas główny specjalista Wojciech Ignalewski na Struga powstaną nowe „pasy”.

– Otrzymaliśmy wiele skarg dotyczących tego miejsca – przyznaje Ignalewski. – Wiem, że piesi maja kłopoty z obecną organizacją ruchu, postaramy się jak najszybciej rozwiązać problem.

Zaproponowaliśmy przedłużenie przejścia dla pieszych, które przed przebudową ulicy prowadziło do przystanku autobusowego.

– Jeszcze w tym tygodniu pojadę na Prawobrzeże i sprawdzę czy to możliwe – zapewnia. – Jeżeli nie będzie żadnych przeciwwskazań, wystosujemy wniosek do Zarządu Dróg i Transportu Miejskiego z prośbą o zmianę organizacji ruchu w tym miejscu.

Jest bardzo prawdopodobne, że przejście zostanie przedłużone jeszcze w tym roku. Jeśli jednak konieczne będzie ustawienie sygnalizacji, mieszkańcy będą musieli poczekać dłużej.

– Jest to miejsce o wzmożonym ruchu, jeżeli postanowimy postawić światła, będziemy musieli ogłosić przetarg na ich wykonanie, a to wymaga czasu – dodaje Ignalewski. – Postaramy się jednak, aby wszystko odbyło się w trybie pilnym.

Komentarz:

Jakub Poślednik  

Dlaczego tak późno?

W maju zmieniono organizację ruchu na Struga i przeniesiono przystanek. Dziwne, że od razu nie przemyślano komfortowej dla mieszkańców lokalizacji przejść dla pieszych, tylko bezmyślnie umieszczono je kilkadziesiąt metrów od przystanku. Mamy nadzieję, że Wydział Gospodarki Komunalnej jak najszybciej rozwiąże ten problem.