Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Czwarta porażka z rzędu. King Szczecin przegrywa wygrany mecz

Aleksander Stanuch
Aleksander Stanuch
Czwarta porażka z rzędu Kinga Szczecin stała się faktem, choć z przebiegu spotkania nie miała prawa się wydarzyć.

HydroTruck Radom na pierwsze prowadzenie w meczu wyszedł 30 sekund przed końcem i wygrał 78:77. Zaskakująca, żenująca i kompromitująca końcówka w wykonaniu Kinga Szczecin sprawiła, że zespół zaliczył czwartą porażkę z rzędu. Wilki Morskie przegrały wygrany mecz i trudno nawet powiedzieć, dlaczego tak się stało.

CZYTAJ TEŻ:

Początek należał do gospodarzy, którzy widać było, że są bardzo zmotywowani. Szczególnie dobrze wykorzystywali przewagę pod koszami, gdzie rządził i dzielił Adam Łapeta, a i nie najgorzej prezentowali się na dystansie (45 procent). Do przerwy King prowadził 42:30, choć w pewnym momencie przewaga osiągnęła nawet 20 punktów. W ekipie gości drużynę przy życiu starali się utrzymać Obie Trotter i Artur Mielczarek.

HydroTruck musiał po przerwie coś zmienić w swojej grze, żeby wszystko zaczęło lepiej funkcjonować. Trener Robert Witka postawił na niższy skład i to przynosiło efekty, bo mozolnie, ale skutecznie, radomianie odrabiali straty. Potrafili zmniejszyć przewagę Kinga do czterech oczek, ale ten za chwilę znów odskakiwał. Przed ostatnią kwartą gospodarze prowadzili 63:54.

Goście dalej mogli polegać na Trotterze, do gry włączył się niewidoczny Rod Camphor i nagle rezultat stał się sprawą otwartą. King przy wyniku 77:75 stracił piłkę, Trotter znalazł dobrze grającego Mielczarka na otwartej pozycji, a ten trafił za trzy. W Netto Arenie zapanowała cisza, którą przerywały pojedyncze gwizdy.

Ostatnia akcja należała do Wilków Morskich, ale kolejną stratę zaliczył Dustin Ware i ostatecznie HydroTruck dokonał niemożliwego, odrabiając straty przez całe spotkanie. Kibice Kinga znów stanęli na wysokości zadania, a koszykarze znów nie. Miało to być dobre spotkanie na przełamanie złej passy, a tymczasem wyszła kolejna wtopa.

- Nie możemy przegrać takiego meczu. Nie możemy zrobić trzech strat w ostatnich sekundach i w ogóle nie oddać rzutu. Przez większość meczu graliśmy nieźle to, co sobie założyliśmy. Naprawdę nie wiem, czego zabrakło i dlaczego tak źle zagraliśmy końcówkę. To niedopuszczalna przegrana i jako trener biorę winę na siebie – mówił trener Mindaugas Budzinauskas.

Następny mecz szczecinianie zagrają w niedzielę (godz. 17.30) na swoim parkiecie z MKS Dąbrowa Górnicza.

King Szczecin – HydroTruck Radom 77:78 (25:14, 17:16, 21:24, 14:24)
King: McCauley 14, Łapeta 14, Ware 12, Wilczek 12, Kikowski 10, Mustapić 6, Davis 5, Melvin 4, Bartosz 0.

ZOBACZ TEŻ:

Dobrze się rozpoczęło, ale źle się skończyło. Około 1300 kibiców Kinga Szczecin opuszczało w piątkowy wieczór Netto Arenę w kiepskich nastrojach, bo szczecinianie ulegli Astorii Bydgoszcz.

WIĘCEJ O MECZU: Beniaminek zaskoczył. King Szczecin z drugą porażką z rzędu [ZDJĘCIA]

ZDJĘCIA KIBICÓW z meczu Kinga Szczecin z Astorią Bydgoszcz

Niespodziewaną porażką zakończył się występ koszykarzy Kinga Szczecin w meczu z Astorią Bydgoszcz. To, co najlepsze, pokazały tylko Tańczące z Wilkami. 

ZOBACZ WIĘCEJ:

■ Zobacz ZDJĘCIA KIBICÓW na meczu Wilków Morskich z Astorią

■ Beniaminek zaskoczył. King Szczecin z drugą porażką z rzędu [ZDJĘCIA]

Piękne cheerleaderki King Szczecin. Zobacz ZDJĘCIA!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Czwarta porażka z rzędu. King Szczecin przegrywa wygrany mecz - Szczecin Nasze Miasto

Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto