MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Czekali w zasadzce

Redakcja
Akcję, która ma zapobiec łamaniu przepisów zakazujących wjeżdżania do lasu motorami crossowymi, quadami i innymi pojazdami planowano już dawno.

Szkody, jakie wyrządzają takie pojazdy są ogromne: niebezpieczeństwo dla ludzi, zwierząt, zakłócanie ciszy oraz zniszczone uprawy leśne. Niestety możliwość ukarania sprawców jest praktycznie żadna. Dobry sprzęt i brawurowa jazda „crossowców” uniemożliwia ich zatrzymanie.

W czasie majowego weekendu policja, Straż Leśna i wojsko zdecydowali się na przeprowadzenie akcji po raz pierwszy. W piątek przed południem wszystko było zapięte na ostatni guzik.

– Wiemy doskonale, z której strony najczęściej przyjeżdżają –mówi Mariusz Wawrzyniak, strażnik leśny biorący udział w akcji. – Znaleźliśmy takie miejsce, które nie pozwoli na ucieczkę w żadną stronę. Zaułek, na końcach którego stoją dwa wozy uniemożliwi przejazd. Bardzo istotne jest to, żeby złapać motor w zasadzkę a nie wdawać się w pościg za nim. Zawsze musimy mieć na uwadze bezpieczeństwo kierującego.

Zamaskowany radiowóz z jednej strony, Żandarmeria Wojskowa z drugiej i kilkugodzinne oczekiwanie. Służby kontrolowały miejsce do wieczora, niestety tym razem nikogo nie udało się zatrzymać.

Straż zapowiada jednak kolejne takie akcje, które będą powtarzane w różnych, najmniej spodziewanych, miejscach w lesie. Kierowca pojazdu przyłapany na wjeździe do lasu będzie musiał liczyć się z surowymi konsekwencjami.

– Mandat waha się od 20 do 500 złotych – informuje sierż. Rafał Burmistrzak, dzielnicowy osiedla Głębokie- Pilichowo. – Jeśli już kogoś zatrzymamy, sprawdzamy wszystko. Trzeźwość, to czy pojazd jest zarejestrowany, czy posiada tablice, kto jest jego właścicielem i czy ma na to odpowiednie dokumenty oraz czy kierujący to osoba pełnoletnia. Po tych czynnościach ustalana jest wysokość mandatu.

Jeśli wykroczenia okażą się poważniejsze, motor może zostać przewieziony na policyjny parking a kierujący zatrzymany do wyjaśnień.

Wszyscy możemy pomóc policji i straży informując o miejscach, w których widzieliśmy pojazdy poruszające się po lesie. Reagujmy od razu telefonując do Straży Leśnej (091) 452 62 21 lub pod numer alarmowy 112.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak kupić dobry miód? 7 kroków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto