Coraz więcej dzieci w Szczecinie ma wadę wzroku

Od marca do listopada tego roku w przychodni przy ul. Słowackiego prowadzono badania w ramach „Programu wczesnego wykrywania zaburzeń widzenia,prowadzących do inwalidztwa wzrokowego skierowany do dzieci w wieku 1-6 lat”.

- Przebadano 207 dzieci w wieku od 1 do 6 lat - podaje Magdalena Knop, rzeczniczka szpitala Zdroje, do którego należy przychodnia. - Badanie obejmowało sprawdzenie: ostrości wzroku w zależności od wieku dziecka, ruchomość oczu, stanu widzenia obuocznego- wykluczenie zeza, stanu widzenia barwnego, przeprowadzono badanie przedniego i tylnego odcinka oczu, wykluczono lub potwierdzono wadę wzroku po rozszerzeniu źrenic. W tym roku 9 proc. przebadanych dzieci wymagało doboru okularów, w tym jedna trzecia okularów i wdrożenia ćwiczeń rehabilitujących widzenie (ortoptycznych) z powodu znacznego niedowidzenia i wysokich wad wzroku. 17 proc. dzieci zalecono zgłoszenie się na kontrolę w ciągu 12 miesięcy z powodu wady wzroku, która może obniżyć funkcje widzenia.

W przebadanej w tym roku grupie dzieci u 2 proc. rozpoznano chorobę zezową i wdrożono długoletnie leczenie. U połowy zdrowych rodziców ich dzieci miały wady wzroku.

- Fakt ten jest wart podkreślenia, ponieważ tylko dzięki akcji zaburzenia widzenia zostały wykryte u dzieci, których rodzice w ogóle się tego nie spodziewali - dodaje Knop.

W poszczególnych grupach wiekowych zgłosiła się podobna ilośc pacjentów. Najwięcej w wieku 3-4 lata i 5-6 lat. W tym wieku badanie jest już bardzo dokładnie ze względu na współpracę dzieci w trakcie wykonywanych czynności diagnostycznych.

Dobre widzenie to nie tylko ostrość wzroku, ale także pole widzenia, czyli widzenie przestrzenne oraz widzenie 3 D stereoskopowe, które odgrywa coraz większą rolę. Coraz więcej zawodów wymaga takiego widzenia, np. kierowca, ślusarz, lotnik. Jeśli wadę wykryje się u tak małego dziecka, to spacjaliści są w stanie poprzez odpowiednie okulary i ćwiczenia rehabilitujące widzenie, uzyskać bardzo dobre wyniki. Im więcej czasu mija tym mniej układ wzrokowy jest plastyczny. Później już niewiele można zrobić.

Liczy się czas

Badania przesiewowe odbywały się już po raz szósty i były skierowane do mieszkańców całego regionu. Badano dzieci w wieku od 1 do 6 lat, gdyż wtedy badanie wzroku jest zaniedbywane.

- Do pierwszego roku życia wykonuje się je obowiązkowo a później, kiedy dziecko jest starsze stawia się na to, że samo powie, jeśli coś złego będzie działo się z jego wzrokiem zauważa lek. Joanna Sowińska, specjalista okulistyki. - Nic bardziej mylnego. Jeśli dziecko nie jest ślepe, ale ma znacząco obniżoną ostrość wzroku to żaden rodzic tego nie rozpozna. Ono samo szybko przyzwyczai się do takiej sytuacji i nawet nie będzie zdawać sobie sprawy, że można widzieć lepiej. Może nawet wykonywać prawidłowo wszystkie codzienne czynności. Między 1 a 6 rokiem życia kształtuje się nasze widzenie, dlatego takie badania są bardzo ważne.