Wyrok nie jest prawomocny. Żona pacjenta i prokuratura zapowiedziały, że złożą apelację. Czekają na pisemne uzasadnienie wyroku, który zapadł przed sądem rejonowym w Policach.
Sąd uniewinnił 60-letniego lekarza, Ryszarda D., który od lat w miejscowej przychodni opiekował się 75-letnim Kazimierzem N. Chodzi o okres między lipcem 2012 r. a październikiem 2017 r. Mimo podeszłego wieku senior był bardzo aktywny. Razem z żoną, z którą przeżył ponad 50-lat, często podróżowali. Oboje bardzo dbali o zdrowie.
Kazimierz N. zmarł 23 marca 2019 r. Jego żona nabrała wątpliwości, czy mąż był leczony właściwie. Sprawą zainteresowała się prokuratura. Po zleceniu opinii u biegłego onkologa oskarżyła urologa o narażenie pacjenta. Według niej można było wcześniej rozpoznać złośliwego raka.
- Pełniąc obowiązki lekarza urologa w przychodni i będąc odpowiedzialnym za sprawowanie opieki medycznej nad Kazimierzem N. , naraził pokrzywdzonego na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia poprzez zaniechanie wdrożenia we właściwym czasie działań terapeutyczno-diagnostycznych zgodnych ze wskazaniami wiedzy i praktyki medycznej oraz adekwatnych do stanu zdrowia pokrzywdzonego oraz zaniechanie wdrożenia diagnostyki w kierunku raka stercza celem ustalenia przyczyny stwierdzonego badaniem krwi podwyższonego parametru PSA - 268,3 oraz dolegliwości wskazanych przez pokrzywdzonego w postaci zbyt częstego oddawania moczu i towarzyszących temu dolegliwości bólowych oraz powiększonym gruczołem krokowym, w konsekwencji czego doprowadził do zbyt późnego rozpoznania nowotworu złośliwego stercza (VIII w stopniu Gleasona) i brakiem możliwości wdrożenia leczenia radykalnego w szczególności wycięcia stercza czy radioterapii radykalnej, co doprowadziło do nieumyślnego spowodowania śmierci Kazimierza - oskarżał prokurator.
Ryszard D. nie przyznał się do winy. W trakcie procesu sąd zlecił kolejną opinię, tym razem u urologa, który nie znalazł błędów w pracy lekarza. Powoływał się m.in. na wytyczne organizacji medycznych dotyczące leczenia seniorów.
- Zakres badań zleconych przez lekarza mieścił się w obowiązujących wytycznych - mówił biegły.
ZOBACZ TEŻ:
Bądź na bieżąco i obserwuj:
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?