Na stosunkowo niewielkie użycie maszyny uwagę zwróciła szczecińska organizacja Idee Przez Miasto.
- W grudniu 2019 roku Miasto poinformowało o zakupie przesadzarki do drzew. Ucieszyliśmy się z tej informacji licząc na zmianę praktyki polegającej na masowym wycinaniu drzew w mieście. Niestety tegoroczne wycinki, liczone już w setkach drzew, nie potwierdziły naszych nadziei na zmianę - czytamy w mediach społecznościowych organizacji.
Przypomnijmy, że tylko w ciągu dwóch pierwszych miesięcy roku w Szczecinie z terenów miejskich wycięto 294 drzewa. Z kolei z informacji podanych przez miasto wynika, że wspomniana przesadzarka w 2020 roku wyjechała do pracy tylko raz, w grudniu. Wówczas przesadzono sześć drzew przy ul. Księżnej Zofii. Były to grusze drobnoowocowe o obwodach pnia od 18 do 22 cm i wysokości ok. 3 metrów. - Młode drzewka bez szwanku przeszły całą operację, aby jednak mieć pewność, że przesadzanie się powiedzie, przez dwa lata będą objęte dodatkową pielęgnacją - wynika z informacji magistratu. Miasto planowało
ZOBACZ TEŻ:
Tak wygląda zakupiona przez miasto przesadzarka:
Maszyna, jaką zakupiła gmina to model GTH-PD 1300, który może być podłączony do różnych maszyn budowlanych, takich jak koparki czy ładowarki.
- Urządzenie to służy do przesadzania roślin z bryłą korzeniową. Średnica czaszy wynosi 1,3 m i 0,9 m wysokości. Oznacza to, że przesadzarka przeznaczona jest do przesadzania krzewów oraz małych i średnich drzew, u których cały proces ma największe szanse na powodzenie. Pozostałe kryteria konieczne do spełnienia przed zakwalifikowaniem drzew do przesadzenia to m.in. odpowiedni rodzaj i gatunek, dobry stan zdrowotny, wiek oraz lokalizacja - opisuje zasadę działania Paulina Łątka z Centrum Informacji Miasta.
ZOBACZ TEŻ:
Jednak nie w każdym przypadku da się uratować nawet te rośliny, które ze względu na swoje gabaryty nadawałyby się do "przeprowadzki".
- Niekiedy w przypadku młodych egzemplarzy, spełniających wszystkie warunki do zabiegu przesadzenia, prawidłowe wykonanie zabiegu nie jest możliwe z uwagi na istniejące w obrębie systemów korzeniowych media podziemne, pozostałości po fundamentach wcześniejszej zabudowy itp., takie sytuacje nie pozostawiają innego rozwiązania jak wycinka drzewa - tłumaczy Michał Przepiera, zastępca prezydenta miasta.
Na rzadkie użycie urządzenia wpływ może mieć też tempo kwalifikacji drzew do przesadzenia. Są one przygotowywane poprzez stopniowe przycinanie korzeni i jednoczesne tworzenie warunków do ich odtwarzania w bryle o znacznie mniejszej objętości. Przygotowanie drzewa trwa od jednego do dwóch sezonów wegetacyjnych.
ZOBACZ TEŻ:
Bądź na bieżąco i obserwuj:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?