Co z niej wyrosło

Chodzi do Szkoły Podstawowej nr 11 w Gorzowie Wielkopolskim.
Jej mama Ewa pracuje jako księgowa, a tata zajmuje się handlem. Przy szkole działa zespół tańca współczesnego „Buziaczki”, a Magda marzy o tym, żeby zostać tancerką. W zespole będzie tańczyć od pierwszej klasy do 19 roku życia. Razem z zespołem będzie jeździć na warsztaty i festiwale taneczne. Starsza o 4 lata siostra Magdy, Ania, zajmie się sportem. Przez całe dzieciństwo będą się ze sobą kłócić, dopiero po maturze Ania zabierze Magdę na wakacje i zaprzyjaźnią się ze sobą. Magda, jako typowa humanistka, poświęci wiele godzin, żeby zrozumieć przedmioty ścisłe, które będą jej piętą achillesową w liceum. To zasługa taty, że matematyka zupełnie nie obrzydzi życia licealistce. Równocześnie Magda rozpocznie naukę w Studium Tanecznym w Poznaniu, na kierunku instruktorskim. Będzie najmłodszą studentką. W studium nauczy się wiele o technice tańca, a przyjaźnie tam zawarte, przetrwają wiele lat.
Po maturze będzie studiować na uniwersytecie w Zielonej Górze, na kierunku animacja społeczno-kulturalna. Tam pozna Pawła Matysika, instruktora tańca, który nauczy ją improwizacji tanecznej. Magda będzie tańczyć w jego zespole. To najmilej wspominany czas w jej życiu. Wielkie uczucie sprawi, że Magda przyjedzie do Szczecina. Zwiąże się z tym miastem zawodowo. Wspólnie z Teatrem Kana weźmie udział w projekcie „W poszukiwaniu  tożsamości miejsca”. Z małej Magdy wyrosła Magdalena Wyduba, która prowadzi zajęcia taneczne w klubie „Szpak” na Bukowym oraz w Gryfińskim Domu Kultury. W wolnym czasie czyta książki psychologiczne. Interesuje się też antropologią, w szczególności rytuałami tanecznymi.