Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Co się dzieje z pieniędzmi dla Oliwii?

Redakcja MM
Redakcja MM
Sebastian Wołosz
Choć trzy tygodnie minęły od momentu kiedy Beata Misiak, dyrektorka magistrackiej oświaty obiecała przekazać nam dokładne wyliczenia na co wydawane są pieniądze z subwencji Oliwki, nadal tych wyliczeń nie mamy.

Bogna Skarul
[email protected]

Wobec tego sami obliczyliśmy, ile i na co idą pieniądze z subwencji, która wpada do kasy miasta z Ministerstwa Edukacji Narodowej i wpada tam tylko z tego powodu, że Oliwka jest dzieckiem niepełnosprawnym i chodzi do jednej ze szczecińskich szkół. Oczywiście oparliśmy się tylko o dane jakimi dysponujemy.

Wyliczenie pierwsze

Wiemy, że specjalna subwencja oświatowa jaka przypada na niepełnosprawną Oliwię to około 5 tys. zł miesięcznie. Dziewczynka ma w szkole 23 godziny lekcyjne nauki tygodniowo z całą klasą i 5 godzin lekcyjnych różnych terapii. Dodatkowy nauczyciel (nauczyciel wspomagający) pracuje z dziećmi 16 godzin tygodniowo i otrzymuje za to około 1700 zł wynagrodzenia miesięcznie. Ale nauczyciel wspomagający pomaga nie tylko Oliwce, ale jeszcze trójce innych niepełnosprawnych dzieci z III d SP 45. Z subwencji Oliwki miesięcznie przypada więc na nauczyciela wspomagającego 425 zł. Z pisma od Roberta Grabowskiego głównego specjalisty biura prasowego magistratu wiemy też, że z subwencji Oliwki opłacane jest orzeczenie z poradni psychologiczno- pedagogicznej, którego koszt magistrat oszacował na około 1300 zł. Orzeczenie to wydawane jest praktycznie raz do roku. Miesięcznie więc z subwencji Oliwki na badania i opinię pedagoga, psychologa, terapeuty, logopedy i lekarza trzeba odjąć około 110 zł. Pozostaje więc 4465 zł miesięcznie. Z wszystkich tych wyliczeń wynika, że ta kwota przypada na 5 godzin dodatkowo różnych terapii i zajęć jakie Oliwka ma w szkole. Ale co ważne i co podkreśla matka dziewczynki, żadna z tych dodatkowych godzin terapii nie jest realizowana indywidualnie. Oliwia chodzi na nie wraz z innymi dziećmi. Wychodzi więc, że jedna godzina dodatkowych zajęć terapii kosztuje SP 45 około 446 zł.

Tymczasem Filip Skala, specjalista zajmujący się terapią dzieci autystycznych, twierdzi, że jedna godzina zajęć kosztuje u niego około 30 zł (w zależności od liczby dzieci i ich niepełnosprawności).

Wyliczenie drugie

Z magistratu otrzymaliśmy tylko wycinkowe dane mówiące o kosztach funkcjonowania szkoły SP 45 i klasy III d, do której chodzi Oliwia i Angelika. Magistrat twierdzi, że: – Subwencja obliczona dla wszystkich uczniów w oddziale III d, to kwota 196 747,25 zł, zaś kwota jedynie wynagrodzeń nauczycieli pracujących z uczniami tego oddziału to koszt około 225 tysięcy złotych – twierdzi Beata Misiak dyrektorka Wydziału Oświaty UM.

Wiemy, że III d ma 23 godziny tygodniowo lekcji, na których pracuje z dziećmi nauczyciel podstawowy. Pensum nauczyciela podstawowego to 18 godzin tygodniowo, za które maksymalnie może otrzymać 5 tys. zł miesięcznie (dane PAP, patrz Głos z 15 lutego 2013 roku). Rocznie to wydatek około 60 tys. zł dla szkoły. Nauczyciel wspomagający miesięcznie otrzymuje w SP 45 około 1700 zł wynagrodzenia, czyli koszt dla szkoły to około 20,4 tys. zł. Brakujące 5 godzin tygodniowo dla nauczyciela podstawowego to średni koszt dla szkoły 16,7 tys. rocznie. Tak więc za 23 godziny lekcyjne wszystkich dzieci w III d wraz z 16 godzinami pracy nauczyciela wspomagającego kosztują szkołę rocznie 97,1 tys. zł. Z danych jaki przedstawiła nam dyrektorka wydziału oświaty po wyliczeniu tych kosztów na terapię dla czwórki dzieci szkole zostało prawie 128 tys. zł.

Koszty dodatkowe

Wszystkie inne „koszty, tzw. bieżące utrzymanie, czyli ogrzewanie, oświetlenie, remonty, opłaty za wodę, śmieci itp., zakup pomocy dydaktycznych, książek, wyposażenia sal itd.”, a także wynagrodzenie jakie pobiera nauczyciel podstawowy opłacane powinny być (!) z subwencji podstawowej, która w Szczecinie wynosi około 5,2 tys. zł rocznie i na III d to suma 83,2 tys. zł na 16 uczniów.

Liczę na sprostowanie
Bogna Skarul
To moje wyliczenia na podstawie danych jakie otrzymałam ze szczecińskiego magistratu, który dysponuje pieniędzmi na chore dzieci. Mam absolutną świadomość, że nie są dokładne. Ale i tak wynika z nich, że ponad 100 tys. zł na niepełnosprawne dzieci wydawane jest przez szkołę niegospodarnie. Jeśli jednak tak nie jest, w co głęboko chcę wierzyć, uprzejmie proszę o sprostowanie i wyliczenie na co wydawane są pieniądze autystycznej Oliwii z III d SP 45. Ale tak rzetelnie – złotówka po złotówce.


od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto