MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Co oni myślą o Szczecinie

GJ
GJ
Beata Ratuszniakdziennikarka z Wrocławia- Szczecin kojarzy się mi się z miejscem, przez które przejeżdżają pociągi jadące nad morze.

Urzekł mnie jeszcze widowiskowy zlot żaglowców w zeszłym roku, na którym nie byłam (bardzo żałuję), ale oglądałam mnóstwo zdjęć i filmów, które zarejestrowały te wszystkie cudowne giganty wpływające do portu, więc od tamtego momentu Szczecin kojarzy mi się z żaglowcami. I jeszcze! Gdy byłam w Szczecinie, pierwsze co zobaczyłam po wyjściu z pociągu, to zaniedbany dworzec. Jest brudno, śmierdzi, a na peron czwarty trzeba przejść kładką (co mnie śmieszy, to pierwszy dworzec, na którym zetknęłam się z takim wejściem na peron). Wprawdzie trudno zachować czystość na dworcu w dużym mieście, ale Wrocław sobie jakoś radzi, Warszawa się stara, to czemu i Szczecin nie może czegoś zrobić?
Fot. Archiwum

Sylwia Szewc
dziennikarka z Lublina

- Nie wpadnij do morza - to była pierwsza wiadomość, jaką dostałam od kolega z Lublina, kiedy dowiedział się, że właśnie jestem w Szczecinie. Ale i wcześniej, przed wyjazdem, kilka osób z mojego regionu życzyło mi miłego pobytu nad Bałtykiem. No cóż, chyba będą rozczarowani, kiedy po powrocie nie przywiozę im ani muszelek, ani bursztynów, ani nawet opowieści o tym, jak piękne jest polskie morze o tej porze roku i do ilu metrów sięgają fale.
Bo choć widziałam je wielokrotnie, to nie tym razem i nie z okna hotelu w którym mieszkałam. I nie wydaje mi się, żeby okno jakiegokolwiek szczecińskiego hotelu miało widok na morze, które - jak powiedział mi życzliwy szczecinianin - jest jakieś 80 kilometrów stąd. Ale podczas zaledwie trzydniowego pobytu w tym mieście dowiedziałam się bardzo ciekawej rzeczy, którą na pewno zawiozę do siebie na wschód. Mianowicie, że Szczecin został zaprojektowany przez tego samego architekta, który zaprojektował Paryż. Co prawda wieży Eiffla tu nie ma, a Stare Miasto wcale na stare nie wygląda i jest ponoć jedną z najnowszych części Szczecina (tego też dowiedziałam się na miejscu), to i tak miasto jest urokliwe, nawet jeśli nie słychać tu szumu fal. W końcu spacerując wzdłuż Odry zawsze można zamknąć oczy i poruszyć wyobraźnię...
Fot. Bartosz Mateńko

Agnieszka Kminikowska
dziennikarka z Warszawy

- Szczecin kojarzy mi się ze stocznią. Pochodzę z Trójmiasta i liceum kończyłam w ramach Szkół Okrętowych i Ogólnokształcących, gdzie zawsze Stocznia Szczecińska stawiana była, jako kontrast w odniesieniu do upadającej Stoczni Gdańskiej i jako wzór do naśladowania dla niej. Pewnie też z tego powodu – skoro stocznia, to i morze...bo chociaż Szczecin nad morzem nie leży, kojarzy mi się z takimi właśnie „nadmorskimi klimatami” i statkami. Poza tym jeszcze z czasów dziecięcych pamiętam Szczecin jako stację przesiadkową w drodze do Berlina, czyli był w mojej świadomości trochę jako taka brama do „lepszego świata”. Ale podczas mojej wizyty w tym mieście poznałam Szczecin od zupełnie innej strony i chętnie do niego wrócę, by zwiedzić Zamek, kino Pionier, Wały Chrobrego, czy niesamowity cmentarz, który na razie widziałam tylko na zdjęciach.
Fot. Archiwum

Oliwia Piotrowska
dziennikarka z Trójmiasta

Mimo dwudziestu siedmiu lat życia, dopiero w ubiegłym roku udało mi się odwiedzić Szczecin. Kiedy wysiadłam z pociągu, moim pierwszym pomysłem było oczywiście... spojrzenie na otwarte morze, nad które planowałam dojechać pierwszym lepszym tramwajem. Nic na to nie poradzę, że Szczecin kojarzył mi się z żaglowcami, portami, kotwicami, marynarzami i morską falą. Teraz wiem już, że to nie takie oczywiste, ale wielki pomnik żaglowca w centrum miasta może niejednego turystę - ignoranta zdziwić. Co do samego Szczecina - każde miasto to ludzie, a ja miałam szczęście poznać interesujących szczecinian. Odtąd miasto kojarzy mi się głównie z rozmowami w ciepłych, małych knajpkach, ze spacerami wśród pokrytych graffiti uliczek, z Zamkiem i katedrą, z okropnym wiatrem i ...psimi kupami na chodnikach. W porównaniu z Gdańskiem, Szczecin jest bardziej alternatywny a ludzie otwarci i szerzej uśmiechnięci – a to skutecznie zrekompensuje każdej turystce nieobecność morza.
Fot. Archiwum

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Tanie linie trują! Ryanair i Wizz Air na czele

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto