Chwilę grozy przeżyłam w drodze do Zamku Książąt Pomorskich. Kierowca opla (prawdopodobnie z Niemiec) na niemieckich "blachach" wjechał mi przed nosem na uliczkę równoległą do zamku. Ona jest jednokierunkowa! Na szczęście nic nie jechało z góry, bo jazda pod prąd mogłaby się skończyć nieciekawie. Kiedy podeszłam bliżej wjazdu domyśliłam się co mogło zmylić pana Niemca. Znaki wyglądają jak klosze lamp, ktoś, kto nie jeździ tu często może się zmylić.
Od redakcji:
Zgłosiliśmy konieczność wymiany znaków w tym miejscu Zarządowi Dróg i Transportu Miejskiego. Dostaliśmy obietnicę, że zostaną wymienione.
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?