- Władze miasta traktują kwestię rozwiązania problemów szpitala miejskiego jako jedno z najważniejszych i najpilniejszych zadań - powiedział prezydent Tomasz Jarmoliński. - W tej chwili najgorszymi kłopotami tej placówki są: zły stan bazy lokalowej, kosztowna struktura organizacyjna i braki w sprzęcie medycznym.
Zadłużenie szpitala wynosi 2 mln. 800 tys. zł Według magistratu przeniesienie części szpitala do Zdrojów to jedyne rozwiązanie, które może zapobiec jego likwidacji.
Do Zdrojów zostałyby przeniesione kontrakty, zespoły medyczne i część łóżek. Na to nie zgadzają się jednak pracownicy szpitala. Chcą ocalić placówkę. Nie wierzą, że dla wszystkich pracowników znajdzie się praca w Zdrojach.
- Nie chcemy oddawać szpitala - mówi Grażyna Komur, sanitariuszka. - Pracujemy tyle lat, widzimy, że pacjenci też się przywiązali - nie tylko do miejsca, ale również do personelu.
W piątek o godz. 14 spod szpitala wyruszy manifestacja pracowników i osób, które solidaryzują się z załogą placówki i chciałyby uchronić ją przed przeniesieniem.
Więcej zdjęć:
Czytej też:
- Szpital miejski - Zbierają podpisy (video)
- Szpital miejski przestanie istnieć
- Kontrowersje wokół oddziału chirurgii
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?