Kariera jak marzenie dla chłopaka z Kowalewic. I co dalej?
Wiek 21 lat dla bramkarze to nic. To młokos we współczesnym futbolu, bo goalkiperzy grają na wysokim poziomie mając nawet grubo ponad 30 lat. Praktycznie od "początku" przyglądam się ścieżce piłkarskiej Huberta Idasiaka i dotychczas wszystko było, jak marzenie. Chłopak z niewielkiej miejscowości pod Darłowem - Kowalewic trenował w miejscowym LZS, później trafia do UKS Orlik Darłowo i tu ma szczęście, bo spotyka Wojciecha Polakowskiego, który dostrzega w nim "błysk" i konsekwentnie wspiera pomagając się prezentować w różnych klubach piłkarskich w Polsce.
Hubert Idasiak - mając 14 lat - zakotwicza w AP Pogoń Szczecin. Tam robi postępy. W wieku 16 lat przenosi się do SSC Napoli. Tam szlifuje swój talent. Gra też w młodzieżowych reprezentacjach Polski - U-16 i U-17. Reprezentował SSC Napoli w młodzieżowej Lidze Mistrzów. Także epizodycznie pokazywał się w pierwszym zespole z, którym regularnie trenuje. Minęło 5 lat w Napoli i... Właśnie sądzę, że najwyższy czas, aby 21-letni Hubert Idasiak zaczął grać w dorosłej piłce, bo - mimo młodego wieku - bez tego stoi w miejscu. Wiadomo, że nic tak nie buduje kariery zawodnika, jak gra meczowa.
Co dalej? Rozwiązaniem było by wypożyczenie do innego klubu, bo raczej nie zanosi się, aby 21-latek stanął między "słupkami" SSC Napoli. Choć nie można wykluczyć, że w ostatnich 5 kolejkach Serie A dostanie swoją szansę, gdyż Napoli ma już zagwarantowane mistrzostwo. Z pewnością takie pokazanie się pomogło by mu w znalezieniu klubu, który by dał mu grać. Bo grania 21-latek potrzebuje. Można nadal mówić, że jest młody, zdolny, utalentowany, pracowity... Ale wszystko w futbolu zawsze weryfikuje murawa. Sądzę, że SSC Napoli nie bez kozery zainwestowało w młodego Idasiaka 5 lat szkolenia, szlifowania jego talentu, oswajania go ze światem wielkiego futbolu. SSC Napoli jest, jak matka, która chroni pod swoimi skrzydłami swoje młode, ale pamiętajmy, że każdy ptak kiedyś musi wyfrunąć "na swoje".
Co jeśli by nie doszło do wypożyczenia do innego klubu? Wielkiej rewolucji bym się tutaj nie spodziewał. Zawodnik nadal będzie trenował i czekał aż mu wygaśnie kontrakt z SSC Napoli, a ten - według transfermarkt.pl - jest do 30 czerwca 2024 roku. Na tej stronie internetowej polski goalkiper jest wyceniany na piłkarskim rynku na 150 tys. euro. Oczywiście to orientacyjna kwota, bo wystarczy, aby trochę pograł i kwota może być dużo wyższa. Przedłużenie kontraktu w SSC Napoli? Sądzę, że nie. To dlatego, że każdy piłkarze chce grać. Polecam Wam mój artykuł poniżej.
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?