Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Co dalej z Hanza Tower? Budowa przerwana. Padają wzajemne oskarżenia

Marek Rudnicki
Historia budowy Hanza Tower ma już niemal dziesięć lat. Kilkanaście miesięcy temu prace ruszyły w ostrym tempie, gdy nagle kilka dni temu stanęły. Inwestor - J.W. Construction - ogłosił, że wykonawca - Grupa Eiffage - zszedł z placu budowy.

- Spółka J.W. Construction będąca generalnym wykonawcą inwestycji Hanza Tower rozwiązała umowę z firmą Eiffage - ogłosiła Małgorzata Ostrowska, członek zarządu J.W. Construction. - Powodem zakończenia współpracy było zaprzestanie prac przez Eiffage.

Eiffage prostuje

Jednak Grupa Eiffage nie zgadza się z takim postawieniem sprawy i ustami swojego przedstawiciela wyjaśnia:

- Konsorcjum Eiffage deklarowało i stale deklaruje wolę kontynuowania zleconych mu robót, po usunięciu przeszkód w ich wykonywaniu leżących po stronie J.W. Construction - mówi Joanna Cendrowska, rzecznik Eiffage. - Kontynuujemy te prace, które - jak np. betonowanie - nie mogły zostać przerwane zgodnie z regułami sztuki budowlanej.

Sprzeczne informacje

J.W. Construction w swoim oświadczeniu napisało, że powodem rozwiązania umowy z Eiffage było to, że firma ta uzależniła kontynuację prac „od bardzo znaczącej dopłaty do kontraktu”. Czytamy także: „Renegocjacje nowych warunków współpracy zakończyły się niepowodzeniem”. W konsekwencji, tłumaczy inwestor, budowa budynku Hanza Tower wymaga dłuższego okresu realizacji niż zakładano.

Grupa Eiffage znów zareagowała natychmiast i wydała oświadczenie. Tłumaczy w nim, że winę za opóźnienia ponosi wyłącznie zleceniodawca, czyli J.W. Construction. Między innymi spóźnił się o cztery miesiące z dostarczeniem Eiffage jednego z trzech żurawi wieżowych o kluczowym znaczeniu dla wykonywanych prac, a także z przekazaniem dokumentacji projektowej. Dokonał też zmian do dokumentacji projektowej.

- Nasze starania o podjęcie przez J.W. Construction działań pozwalających na uporządkowanie tej sytuacji nie przyniosły efektu. Dlatego konsorcjum Eiffage zmuszone było przerwać aktywność na inwestycji do czasu usunięcia zaistniałych przeszkód - tłumaczy Joanna Cendrowska. I dodaje jednoznacznie: - W świetle powyższych faktów obecne działania Hanza Invest oraz J.W. Construction uważamy za próbę przerzucenia na konsorcjum Eiffage odpowiedzialności za uchybienia J.W. Construction w realizacji inwestycji.

Terminy niezagrożone

Mimo aktualnych kłopotów na budowie i wzajemnych oskarżeń J.W. Construction w piśmie do właścicieli przyszłych mieszkań zapewnia, że otrzymają klucze do mieszkań 31 sierpnia 2020 roku, a akty notarialne na lokale do 30 września 2020 roku.

Zobacz Też:

Zobacz także: Szczecin Hanza Tower. Radosław Majdan twarzą kampanii promującej apartamentowiec Hanza Tower w Szczecinie

od 7 lat
Wideo

21 kwietnia II tura wyborów. Ciekawe pojedynki

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Co dalej z Hanza Tower? Budowa przerwana. Padają wzajemne oskarżenia - Głos Szczeciński

Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto