Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Co dalej z blaszakami przy Szafera?

joto
joto
Przy ulicy Szafera pozostało jeszcze około 100 blaszaków. Kolejne nakazy rozbiórki odsuwane były w czasie, ze względu na budowę nowych garaży murowanych.

Kiedy minął kolejny termin rozbiórki - Jerzy Pawlik w imieniu Stowarzyszenia SMOK oraz Rady Osiedla Zawadzkiego-Klonowica - w odpowiedzi na postulaty mieszkańców - wystąpił z wnioskiem do Urzędu Miasta o przesunięcie terminu ich rozbiórki.

Niestety, otrzymaliśmy decyzję odmowną. Urząd Miasta swoje postanowienie motywuje faktem, że tylko nieliczni spośród użytkowników opłacają czynsz za dzierżawę terenu. Urzędnicy ZBiLK ustalili, że tych płacących jest niespełna 50 procent. Reszta użytkuje swoje garaże nielegalnie, co przynosi straty budżetowi miasta.

Niebagatelny wpływ na straty powodowane utrzymywaniem tego terenu są śmieci, jakie niemal codziennie zwożą tu mieszkańcy okolicznych dzielnic, traktując to miejsce jak swoje prywatne wysypisko. Gmina co jakiś czas musi te śmieci wywozić, co wiąże się z dużymi kosztami. Jednak po oczyszczeniu terenu, w krótkim czasie powstają nowe hałdy odpadów. Zyski gminy z dzierżawy tego gruntu nawet w części nie pokrywają kosztów utrzymania.

Gdyby straż miejska robiła to do czego została powołana wysypiska śmieci w tym rejonie na pewno by nie powstawały. Mieszkańcy przyległych do naszego osiedla dzielnic jadąc rano do pracy na skrzyżowaniu Modrej z Szafera skręcają w wewnętrzną drogę garażowiska, wyrzucają śmieci i następnie wyżej włączają się ponownie do ruchu w ulicę Szafera. Te pielgrzymki podrzucających śmieci widoczne są szczególnie w poniedziałki. Nasi mieszkańcy dokumentowali to niejednokrotnie na fotografiach.

Co na to straż miejska? Nic. Jak zwykle zasłania się trudnością w ustaleniu sprawców, znalezieniem dowodów itp. Powiedzmy sobie szczerze. Straż Miejską te sprawy zupełnie nie obchodzą. W przeciwnym razie wystarczyłby jeden patrol, aby twórców gór śmieci na osiedlu Zawadzkiego-Klonowica wyłapać. Co innego, gdy mieszkaniec osiedla zrobi zdjęcie wyrzucającemu śmieci, ustali jego personalia, udokumentuje albo najlepiej jak jeszcze sam doprowadzi delikwenta na posterunek. Wtedy łaskawie się tym zajmą. Ale coś z własnej inicjatywy? W życiu!

Jak do tej pory strażnicy miejscy specjalizują się tylko w łapaniu kierowców przekraczających prędkość, od czego nota bene jest policja, która zupełnie dobrze sobie z tym radzi bez pomocy żałosnej w swoim działaniu straży miejskiej.

Pomimo otrzymania decyzji odmownej w sprawie przesunięcia terminu rozbiórki blaszaków Stowarzyszenie SMOK złoży od niej odwołanie. Małe są jednak szanse, aby Prezydent Miasta rozpatrzył je pozytywnie.


emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto