Tego dnia generał Paweł Batow, dowódca 65. armii nie tyle zdobył, co zajął Szczecin. Ciężkie walki rozegrały się o przyczółek w Dąbiu. W przypadku Szczecina wyglądało to inaczej. Gdy znad Odry ruszyła ofensywa, a Armia Czerwona zaczęła zbliżać się do Berlina, spowodowało to zagrożenie dla niemieckich pozycji na Odrze w rejonie Szczecina. Gdy pękł front na Odrze utrzymanie miasta straciło sens. Długotrwała obrona groziła oddziałom niemieckim odcięciem. Niemcy oddali miasto wycofując się na zachód w kierunku nadciągających Brytyjczyków. Perspektywa niewoli u zachodnich aliantów była lepsza niż obrona do ostatniej kropli krwi Szczecina.
Różnice zdań dotyczące wydarzeń sprzed 62 lat są silne nawet dziś. W „MM” przytaczamy niektóre z opinii. Rozwiązaniem może być stwierdzenie, że w kwietniu 1945 roku zdobyto niemieckie miasto, a wyzwolenie przyniesiono robotnikom przymusowym. Jedno jest pewne, bez 26 kwietnia nie byłoby wydarzeń związanych z 5 lipca.
Jörg Hackmann: – To koniec działań wojennych i ważna cezura czasowa w dziejach miasta – argumentuje niemiecki badacz dziejów. – To data lepiej uzasadniona dla historyków niż data 5 lipca, która oznacza początek polskiej administracji w Szczecinie. 5 lipca dla szczecinian to data szczególna. Symbolizuje wydarzenie, gdy polskie władze z prezydentem Piotrem Zarembą przyjechały do Szczecina. Było to ostateczne przejęcie miasta przez Polskę, po poprzednich próbach.
Jan Piskorski: - Pamiętajmy, że wówczas na ulicach Szczecina stała masa jeńców, robotników przymusowych, którzy wiwatowali na widok wkraczających oddziałów – argumentuje profesor historyk. – Podobnie komuniści niemieccy. Dla nich to był dzień wolności od reżimu.
Janusz Faryś: - Trudno mówić o wyzwoleniu Szczecina. Miasto zdobyła Armia Czerwona, a Polska go otrzymała - mówi historyk z Uniwersytetu Szczecińskiego. - Otrzymała dzięki decyzjom konferencji poczdamskiej, a pod naciskiem Józefa Stalina. Ale trzeba pamiętać, że Szczecin należał się Polsce jako rekompensata chociażby za Wilno utracone na rzecz Związku Radzieckiego.
Dariusz Okoń: – Szczecin ma bardzo bogatą historię – tłumaczy historyk z VI LO. – Wprzeszłości należał do Szwedów i Prusaków. Miał własną słowiańską dynastię i był księstwem lennym. Własną gminę mieli tu Francuzi. Nie można powiedzieć, że był zawsze polski czy niemiecki. Stąd tyle interpretacji dotyczących tego czy miasto w 1945 roku zdobyto bądź wyzwolono.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?