Ponad 19 milionów złotych wydano na budowę pierwszej części cmentarza przy ul. Bronowickiej. Zagospodarowane 17 ha terenu nie wygląda jednak najlepiej. Na alejkach pełno jest chwastów, spora część terenu jest zarośnięta trawą. Brakuje też szlabanu przy parkingu, a z części ścian urnowych odpada okładzina.
Zdjęcia zaniedbanego cmentarza na swoim profilu na Facebook'u zamieściła radna Małgorzata Jacyna-Witt. Na reakcję urzędników nie trzeba było długo czekać.
- Trwa koszenie na cmentarzu przy ulicy Bronowickiej oraz odchwaszczanie alejek. Trawa koszona jest średnio raz na dwa tygodnie. Bierze w tym udział kilka osób. Przywożony jest z lasów miejskich specjalny ciągnik, który przyspiesza koszenie - mówi Andrzej Kus, z Zakładu Usług Komunalnych. - W pierwszej kolejności porządkowane są tereny znajdujące się w początkowej części cmentarza, w której odbywają się pochówki. Pracownicy sukcesywnie przesuwają się w stronę torów kolejowych.
W najbliższych tygodniach naprawiane mają być ściany urnowe. Beton będzie malowany, natomiast odpadające okładziny ze ścian urnowych mocowane. Co z brakującym szlabanem przy parkingu?
- Przy głównym wjeździe na cmentarz kilka tygodni temu doszło do kolizji. Ciężarowy samochód zniszczył barierę przy parkingu - tłumaczy Andrzej Kus. - Koszty naprawy zostaną pokryte z ubezpieczenia kierowcy. Trwa postępowanie ubezpieczyciela. Z Włoch zamawiane będą niezbędne, zniszczone elementy.
MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?