Huragan "Nadia" narobił w Zachodniopomorskiem wiele szkód. W Szczecinie najbardziej ucierpiał Cmentarz Centralny, który z powodu zniszczeń jest zamknięty od poniedziałku.
Bramy i furtki największej szczecińskiej nekropolii były zamknięte, bo wiatr połamał wiele drzew (dokładnie 151). Część z nich zablokowała cmentarne alejki przez co poruszanie się po cmentarzu było bardzo utrudnione. Trzeba też było usunąć zwisające gałęzie, które zaczepione o inne drzewa nie spadły na ziemię - stwarzając dodatkowe zagrożenie.
Na szczęście najpilniejsze prace porządkowe są już ukończone. Można było więc otworzyć cmentarz, choć nie oznacza to zakończenia prac. Jak się dowiedzieliśmy, usuwanie skutków wichury potrwa jeszcze kilka tygodni - niektóre rejony nekropolii, szczególnie niebezpieczne, nadal mają być niedostępne. Będą ogrodzone taśmą.
- Prosimy odwiedzających o zachowanie szczególnej ostrożności - apeluje Paulina Łątka z biura prasowego Urzędu Miasta w Szczecinie.
Z kolei dyrektor szczecińskiego Zakładu Usług Komunalnych uspokaja szczecinian zaniepokojonych o stan mogił. Zapewnia, że podczas usuwania drzew z nagrobków zawsze prowadzona jest dokumentacja fotograficzna. Zdjęcia uszkodzeń pozwolą poszkodowanym m.in. w sprawach ubezpieczenia. Osoby, które będą chciały uzyskać taką dokumentację, mogą się zgłaszać do Wydziału Zieleni ZUK.
ZOBACZ TEŻ:
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?