Opady śniegu spowodowały spore kłopoty komunikacyjne. Od wczorajszego popołudnia aż do późnych godzin nocnych sporo pracy miały służby Zarządu Dróg i Transportu Miejskiego. Zalegający śnieg i "zajeżdzone" zwrotnice tramwajowe były powodem sporych opóźnień w komunikacji, które dochodziły aż do 60. minut.
Podobnie sytuacja wyglądała z autobusami. Brak ogumienia zimowego na kołach wielu samochodów i spore ilości śniegu na drogach sprawiły, że zaczęły tworzyć się korki. Na wszystko nałożyły się także powroty z pracy i uczelni do domów.
Dziś rano komunikacja miejska jeździła zgodnie z rozkładami jazdy. W związku z dużą ilością śniegu jaki spadł w nocy na ulice wyjechały pługi i piaskarki. Na jezdniach zalegało błoto pośniegowe.
Zarówno kierowcy jak i piesi muszą cały czas zachowywać ostrożność, szczególnie po zmierzchu, gdy temperatura znacznie się obniży.
Z pogody z pewnością zadowolone są dzieci, które właśnie rozpoczynają ferie. Dotychczasowa wiosenna aura nie dawała im szans na zimowe szaleństwa. Ostatnie opady śniegu sprawiły jednak, że po raz pierwszy tej zimy mogą pojeździć na sankach, nartach i łyżwach.
Niestety taka sytuacja nie potrwa długo. Już od jutra zapowiadane jest ocieplenie. Będą 2 stopnie powyżej zera, pojawić mają się opady deszczu.
Przeczytaj też:
Zobacz zdjęcia:
Policja podsumowała majówkę na polskich drogach
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?