23 kwietnia PKP Polskie Linie Kolejowe przekazał PR listę pociągów, z powiadomieniem, że od 4 maja nie wyjadą one na trasy. Lista może ulec zmianie, jeżeli przewoźnik uzasadni kursowanie wybranych pociągów ich finansowaniem.
Według PR decyzja PKP PLK spowoduje, że aż 50 tysięcy pasażerów dziennie zostanie pozbawionych możliwości dotarcia koleją do pracy i szkół.
- Szokuje nas wielkość żądanego ograniczenia – mówi Piotr Olszewski, rzecznik Przewozów Regionalnych. - Analizując zaistniałą sytuację, przedstawiliśmy naszą propozycję zmian w rozkładzie jazdy. Dotyczyła ona pociągów o najmniejszej frekwencji, a co za tym idzie korekta byłaby najmniej odczuwalna przez pasażerów, natomiast pozawalałaby na poważne zmniejszenie kosztów. W odpowiedzi otrzymaliśmy decyzję o ograniczeniu kursowania najbardziej popularnych pociągów PR.
PR tłumaczą, że na uregulowanie zadłużenia wynikającego z aktualnej umowy o korzystanie z infrastruktury kolejowej przeznaczają wszystkie możliwe środki pieniężne.
- W ostatnim czasie na konto PKP PLK wpłynęły trzy transze płatności - zapewnia Piotr Olszewski.
Rozmowy dotyczące likwidacji połączeń wciąż trwają. Jak twierdzo rzecznik PR, najprawdopodobniej, zmiany w rozkładach jazdy nie zostaną wprowadzone 4 maja.
- Musimy mieć wystarczająco czasu aby o ewentualnych zmianach poinformować pasażerów – mówi Piotr Olszewski. – Jednocześnie chcemy zapewnić, że nie zgodzimy się na tak duże ograniczenia.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?