Apelowaliśmy do szczecinian o pomoc w poszukiwaniach. Przyniosło to rezultaty. Pewien mężczyzna wysłał do mamy Tomka sms, że znalazł urządzenie. W podobny sposób skierował mamę Tomka na klatkę schodową i wskazał, w której skrzynce umieścił zgubę.
- Mężczyzna bał się, ze zostanie posądzony o kradzież i stąd ta niecodzienna forma przekazu zguby - mówi Przemysław Kimon, rzecznik prasowy policji. - Zupełnie niepotrzebnie. Gwoli informacji, jeśli ktoś coś znajdzie, może to oddać do biura rzeczy znalezionych w urzędzie miasta. Według przepisów, może też dać dwa razy ogłoszenie w prasie i jeżeli nikt nie zgłosi się, dana rzecz przechodzi na jego własność. W tym jednak przypadku, gdy mężczyzna znalazł urządzenie i chciał je oddać, nie musiał się niczego obawiać.
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?