Chodzi o chodnik znajdujący się pomiędzy skrzyżowaniem z ulicą Radomską a dworcem PKP Gumieńce przy ulicy Cukrowej, który w tym miejscu jest jedyną alternatywą dla ruchu pieszych. Problem w tym, że stare płyty chodnikowe kompletnie się rozpadły, a przejście chodnikiem przypomina slalom i zagraża zdrowiu mieszkańców. Po opadach deszczu tworzy się tam małe jezioro, a piesi są zmuszeni wchodzić na ulicę. Problem widzą nie tylko okoliczni mieszkańcy.
- Czasami tędy chodzę i nowy chodnik na pewno się przyda. Ja jestem sprawny, więc mi to nie przeszkadza, ale starsza osoba, czy ktoś z wózkiem dziecięcym, może mieć problem z przejściem – mówi Paweł, którego spotkaliśmy w drodze powrotnej z pracy.
Problem przejazdu wózkiem dziecięcym, chwilę później potwierdziła nam Julia.
- Przejście tym chodnikiem z wózkiem to tragedia. Najlepszym rozwiązaniem jest ten wózek po prostu przenieść.
Miasto nie ma w planach takiej inwestycji. Ratunkiem SBO.
Od czasu do czasu na głosy mieszkańców reagują miejscy radni. Niespełna rok temu, interpelację w sprawie konieczności budowy nowego chodnika złożyła radna Agnieszka Kurzawa, a ostatnio radny Przemysław Słowik. W obu przypadkach odpowiedź była taka sama - w Wieloletnim Programie Rozwoju Szczecina nie zapisano środków na realizację tego zadania. Miasto chce poczekać na planowaną przez PKP inwestycję związaną z przebudową pobliskiego przejazdu kolejowego. Pomocną dłoń do mieszkańców wyciągnął Stanisław Kaup, lokalny społecznik i przewodniczący Stowarzyszenia Młodzi Demokraci w Szczecinie.
- Nie można patrzeć na PKP, które być może zrealizuje budowę w terminie, a być może nie. Dlatego złożyłem projekt do Szczecińskiego Budżetu Obywatelskiego obejmujący modernizację tego odcinka chodnika - tłumaczy.
Według złożonego projektu, oprócz modernizacji chodnika, w miejscu rozjechanego pobocza miałyby powstać też nowe miejsca parkingowe. Cała inwestycja została wyceniona na 380 tysięcy złotych. O upragnionej modernizacji chodnika, jeszcze w tym roku będą mogli zadecydować sami mieszkańcy, podczas głosowania w ramach SBO na rok 2023. Projekt już teraz spotkał się z dużym entuzjazmem.
- Poprę ten projekt, bo chciałabym móc przejść chodnikiem, nie ryzykując połamania nóg – deklaruje Anna, która ulicą Cukrową chodzi codziennie.
Dziennik Zachodni / Wielki Piątek
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?