Chciała pomóc zmarzniętej kobiecie. Została zaatakowana i okradziona z biżuterii i pieniędzy

Sprawa miała swój początek około miesiąca temu, kiedy to jedna z mieszkanek prawobrzeża spotkała zziębniętą kobietę.

Chcąc jej pomóc zaproponowała gorącą herbatę u siebie w mieszkaniu. Zaproszenie zostało przyjęte, obie kobiety poszły do mieszkania, a właścicielka zaparzyła herbatę  i przygotowała poczęstunek. Niestety gościnność szczecinianki nie została doceniona. Zaproszona kobieta czekając na odpowiedni moment zaatakowała lokatorkę uderzając ją w głowę, a następnie gdy ta przewróciła się zadała jeszcze kilka ciosów.

- Z mieszkania ukradła kilka złotych pierścionków, kilkaset złotych oraz portfel z dokumentami i odeszła w nieznanym kierunku. - mówi asp. Mirosława Rudzińska - Pokrzywdzona na szczęście nie odniosła poważnych obrażeń ciała. Zawiadomiła o wszystkim dąbskich policjantów podając rysopis napastniczki oraz imię, którym się przedstawiła.

Policjanci odzyskali część skradzionej biżuterii, która odnaleziona została w Połczynie Zdroju oraz ustalili dane kobiety. Poszukiwana nie miała miejsca stałego pobytu więc odnalezienie jej nie było łatwe, tym bardziej, że przemieszczała się po terenie województwa. Kobieta została zatrzymana w Szczecinie.

Śledczy przedstawili kobiecie zarzut rozboju w warunkach recydywy. Sprawa trafiła do sądu, który poparł wniosek o zastosowanie tymczasowego aresztu i zadecydował o izolacji kobiety na okres dwóch miesięcy.