Mężczyzna został zatrzymany przed bankiem, gdzie miał dopełnić formalności z kobietą, od której chciał pożyczyć 25 tys. zł pod zastaw lexusa. Wcześniej na dowód, że jest właścicielem tego luksusowego samochodu pokazał jej akt własności i zdjęcia auta.
Policjanci uzyskali informacje, że 33-latek prawdopodobnie sfałszował dokumenty. Szybko okazało się, że podejrzenia te były prawdziwe, a mężczyzna nigdy nie był właścicielem lexusa.
- Następnie policjanci pojechali przed bank, w którym „kontrahent” się umówił z kobietą i tam chwilę po tym jak podpisał umowę o pożyczkę pod zastaw został zatrzymany – informuje mł. asp. Przemysław Kimon z Komendy Wojewódzkiej Policji w Szczecinie. - W chwili zatrzymania nie stawiał oporu był kompletnie zaskoczony widokiem policjantów.
Domniemany właściciel lexusa przyznał się, że akt własności, który posiada jest fałszywy a zdjęcia zrobił na jednym z parkingów w Szczecinie.
- Mężczyzna usłyszał zarzut usiłowania oszustwa, za który grozi mu nawet do 8 lat więzienia – dodaje mł. asp. Przemysław Kimon.
Policja podsumowała majówkę na polskich drogach
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?