Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Chciał uratować psa

Agawilk
Agawilk
W wyniku nocnego pożaru w mieszkaniu przy placu Rodła, jego właściciel, 41-letni dziennikarz jednej ze szczecińskich gazet, uległ zaczadzeniu. Do tej pory nie odzyskał przytomności.

- Spaleniu uległo cale wyposażenie mieszkania – mówi dyżurny straży pożarnej. – Ogień był tak duży, że podczas jego gaszenia podtopiony został lokal piętro niżej.

Mężczyzna  wczoraj wieczorem zgubił klucze i nocował u sąsiada. W mieszkaniu na drugim piętrze został pies. Ujadanie zwierzaka obudziło sąsiada, który zobaczył wydobywające się spod drzwi kłęby dymu.

Właściciel chcąc uratować psa dostał się do mieszkania wyłamując drzwi balkonowe. Strażacy znaleźli go nieprzytomnego obok psa w palącym się mieszkaniu. Przeprowadzili akcję reanimacyjną, a następnie pogotowie przewiozło go do szpitala przy ul. Arkońskiej.

Przyczyną pożaru było prawdopodobnie zwarcie instalacji elektrycznej.

Straty oszacowano na około 100 tys. złotych.

Fot. Agnieszka Wilkołaska 

od 12 lat
Wideo

echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto