Obecnie zakaz handlu obejmuje 12 dni świątecznych w roku. Związkowcy chcą, aby w pierwszym okresie obowiązywania nowych zasad sklepy były w niedziele czynne krócej, na przykład do godz. 13, a potem zamykane całkowicie. Takie rozwiązanie mogłoby się okazać zabójcze dla małych sklepików na osiedlach i w małych miejscowościach.
- Nie ukrywam, że w niedziele i święta mamy sporo klientów – mówi Maria Gryś z jednego z warzywniaków w Szczecinie. – Na pewno byśmy trochę na tym stracili, ale z drugiej strony jak wszędzie będzie zamknięte, to pilne zakupy ludzie zrobią w tygodniu.
Klienci przyzwyczajeni, że w każdej chwili mogą iść do sklepu, a w niedzielę wybrać się z całą rodziną na większe zakupy, nie są entuzjastami tego pomysłu.
- Dla mnie to jest przesada – mówi Agnieszka Ustowska, mieszkanka Szczecina. – Rozumiem, że w święta państwowe czy kościelne ludzie chcą odpocząć, ale zakaz handlu w każdą niedziele, to zły pomysł. Co mają powiedzieć kierowcy autobusów, pielęgniarki czy kolejarze, którzy muszą pracować bez względu na to czy jest święto czy nie.
„Solidarność” już rozpoczęła zbieranie podpisów pod projektem całkowitego zakazu handlu w niedziele.
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?