Chcą domu kultury w Podjuchach [zdjęcia]

Mieszkańcy w ramach trwających społecznych konsultacji strategii rozwoju miasta Szczecin na lata 2014-2020 zwrócili się z wnioskiem o budowę Domu Kultury Podjuchy. W ciągu trzech miesięcy zebrali ponad 2600 głosów poparcia dla tego wniosku.

Pomysł powstania domu kultury w Podjuchach narodził się kilka lat temu. Projekt ten, pomimo zaawansowania przygotowań (projekt techniczny, pozwolenie na budowę), poniesionych kosztów i starań wielu ludzi, jak dotąd nie wszedł w dojrzałą fazę realizacji.

- Zależy nam na tym, żeby w naszej dzielnicy powstało miejsce, które by integrowało mieszkańców - mówi Maciej Szyszko, inicjator akcji. - Z całą pewnością projekt DK Podjuchy spełniałoby tę rolę. Na naszym osiedlu są młode małżeństwa z dziećmi, młodzież, dorośli i seniorzy, co odzwierciedla liczba zebranych podpisów pod naszą społeczną petycją.

W powstałym przed kilku laty projekcie była kawiarnia, pomieszczenia do różnych zajęć, a wszystko to usytuowane nad przepływającą przez Podjuchy Regalicą w pobliżu kościoła.

- To nie musiałby być dokładnie taki sam obiekt, ale chociażby filia innej placówki - mówi Maciej Szyszko. - Chodzi przede wszystkim o miejsce do spotkań i prowadzenia zajęć. W tej chwili wszędzie musimy dojeżdżać. Czujemy się, jakbyśmy mieszkali na wiosce.

Jeśli chodzi o zasięg bezpośredniego oddziaływania obiektu, objąłby by on z całą pewnością osiedle Podjuchy (ponad 9 tys. mieszkańców), osiedle Żydowce i Klucz (ok. 2,5 tys. mieszkańców), a w dalszej perspektywie osiedle Zdroje (ponad 8 tys. mieszkańców). W chwili obecnej do najbliższej placówki rozwoju talentów i zainteresowań kulturalnych mieszkańcy mają mamy 9 km (DK Dąbie) i 15 km (Pałac Młodzieży).

- Liczymy, że rzutem na taśmę wbijemy się z naszym projektem do strategii miasta - mówi Maciej Szyszko.  (mk)