Była przy tym moja mama i babcia. Babcia nie ma telefonu w domu, więc przybiegła do mnie, żebym zadzwoniła na pogotowie. Mój mąż wykonał telefon pod numer 999. Poinformował, że na ul. Żupańskiego 18 zemdlał schorowany człowiek (dziadek miał wystawione skierowanie na oddział nefrologii od lekarza rodzinnego jakby działo się z nim coś złego podczas świat). Mąż mówił do dyspozytorki, że ma skierowanie dla dziadka na oddział nefrologii i prosił o wysłanie karetki pogotowia. Dyspozytorka odparła, że nie wyśle karetki, bo nie mamy skierowania na przewóz chorego do szpitala i musimy sami go przewieść skoro mamy dla niego skierowanie do szpitala na oddział!
Zawieżliśmy dziadka samochodem sąsiada, który pomógł też przenieść chorego. W szpitalu zrobiono badania. Lekarz kardiolog stwierdził przewlekły zawał mięśnia sercowego. Określił stan chorego jako krytyczny!
Widocznie karetki służą tylko dla przewozu pijaków z ulicy. Czy pogotowie jest nam potrzebne w Szczecinie, skoro mamy wozić chorych własnymi środkami transportu??!!
Od redakcji: Przypominamy, że każdy z Was może zostać dziennikarzem MM Mojego Miasta! Szczegóły projektu znajdziecie klikając na link:
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?