Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Centrum: W miejscu tragedii pojawiły się znicze

Marek Łagocki
Marek Łagocki
W środę przy ulicy Krzywoustego 61, miejscu tragedii, do której doszło w grudniu ub. roku zapłonęły znicze.

W grudniowy piątek mąż zaatakował kobietę. Mężczyzna zaczaił się przy strychu na klatce schodowej przy ul. Krzywoustego 61. Kiedy jego żona wychodziła do pracy, zaatakował ją nożem. Mając kilka ran kobiecie udało się uciec do pobliskiego baru szybkiej obsługi "Mak-Kwak", gdzie poprosiła o pomoc. Mimo reanimacji zmarła.

W środę rodzina rówieśnicy i przyjaciele złożyli znicze i kwiaty upamiętniające tragedię.

- Co się tutaj wydarzyło? - spytałem pracownicy baru. - Skąd te te znicze?

- Nie wiem. Jak rano przyszłam do pracy to już tak było - odpowiedziała.

A może chodzi o morderstwo z zeszłego roku? - pytam ponownie.

- Może i tak - usłyszalem.


od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto