Paulina Targaszewska
[email protected]
Czteroletnia Letycja ze Szczecina jest dotknięta porażeniem dziecięcym. Z tego powodu cierpiała na spastyczność, czyli wzmożone napięcie mięśni. Nie mogła wykonywać pełnych ruchów rąk, nie chodziła, miała problemy z normalnym siedzeniem. Rehabilitacja prowadzona od pierwszych dni życia nie dawała rezultatów. Pomogła dopiero skomplikowana operacja rizotomii, którą wykonano w nowym Centrum Leczenia Spastyczności w szpitalu w Zdrojach.
– Córka przeszła operację w styczniu tego roku – mówi Agnieszka Le Roch, mama Letycji. – Różnica między stanem jej zdrowia sprzed operacji a obecnym jest kolosalna. Letycja normalnie siedzi, może wykonywać pełne ruchy rękoma i nogami, coraz lepiej radzi sobie z chodzeniem.
Letycja to pierwsza pacjentka ze Szczecina, która przeszła operację rizotomii w CLS. Takie zabiegi przeprowadza się jeszcze tylko na Śląsku. Niewielu rodziców, których dzieci kwalifikują się do operacji, o tym wie. Wyjeżdżają za granicę i sporo płacą. A w szpitalu w Zdrojach operacja jest refundowana przez NFZ. Do tej pory wykonano tu kilka zabiegów. Wszystkie zakończyły się powodzeniem.
W CLS wszczepia się też pompy baklofenowe – to inny ze sposobów leczenia wzmożonego napięcia mięśni. Stosuje się go u pacjentów, u których choroba jest tak zaawansowana, że nie pozwoli na normalne chodzenie. To zwykle dzieci i dorośli, którzy wymagają i będą wymagać stałej opieki i pielęgnacji.
– Pompę baklofenową wszczepia się podskórnie w okolicy brzucha – tłumaczy dr hab. Leszek Sagan, neurochirurg, który kieruje zespołem specjalistów w CLS. – Stamtąd prowadzony jest dren do kanału kręgowego. Dren dostarcza baklofen czyli lek, który powoduje rozluźnienie mięśni. Pacjentowi łatwiej jest więc wykonywać ruch, a co najważniejsze, nie czuje już takiego bólu.
W CLS wszczepiono już kilka pomp. Wśród małych pacjentek jest 10-letnia Amelka ze Stargardu.
– Gdybyśmy wcześniej wiedzieli, że w Szczecinie istnieje możliwość przeprowadzenia u naszej córki takiej operacji, na pewno zdecydowalibyśmy się na to szybciej – mówi Olga Jagiełło, mama dziewczynki. – Dzięki pompie Amelka może swobodniej wykonywać pewne ćwiczenia. Nie czuje ogromnego bólu.
Spastyczność dotyczy wielu układów organizmu, w jej leczenie zaangażowanych jest wielu specjalistów, m.in.: ortopedów, neurologów, neurochirurgów, rehabilitantów. d
- Dzięki wszczepieniu w nowym Centrum Leczenia Spastyczności w Zdrojach pompy baklofenowej, nasza córka Amelka nie czuje już bólu i może swobodnie wykonywać więcej ruchów - mówią Olga i Marek Jagiełło, rodzice dziewczynki.
Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?