Musiała ona chyba zostać wybita w pokrywie studzienki. Ma kilkadziesiąt centymetrów średnicy. Przecinają ja pojedyncze druty, ale spokojnie może między nie wejść stopa dorosłego człowieka, a co dopiero dziecka. Przechodziłam koło niej już wczoraj. Wtedy była nieudolnie zakryta jakimś styropianem.
Dzisiaj już nawet tego nie było. Nie wytrzymałam i zrobiłam zdjęcia. Widać, że tuż obok przechodzą ludzie. Teraz mogą ją spokojnie ominąć, ale wieczorem kiedy będzie ciemno, nie wiem jak to się może skończyć. To miejsce powinno być natychmiast zabezpieczone!
Od redakcji:
Sprawę natychmiast zgłosiliśmy do straży miejskiej.
- Od razu przekażę to zgłoszenie dyżurnemu, a ten wyśle na miejsce patrol, który oceni sytuację i ustali kto jest odpowiedzialny za to miejsce – zapewnia Joanna Wojtach, rzecznik straży miejskiej. - Podmiot do tego zobowiązany powinien usunąć usterkę a do tego czasu zabezpieczyć to miejsce. Jełki tego nie zrobi, grozi mu mandat.
Dziurą obiecała zająć się również rzecznik Zarządu Dróg i Transportu Miejskiego.
- Ta studzienka należy prawdopodobnie do telekomunikacji lub jakiejś telewizji kablowej - mówi Marta Kwiecień-Zwierzyńska. - Ustalimy to i przekażemy informacje o konieczności naprawienia tej dziury.
Policja podsumowała majówkę na polskich drogach
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?