– Jeździmy tam, gdzie mamy klientów – mówi wiceprezes Zarządu spółki PKS Kamień Pomorski Michał Schilf. -Trudno byśmy prowadzili działalność charytatywną. Likwidujemy od pierwszego listopada kilka nierentownych kursów.
Próbowaliśmy różnych rozwiązań. Łącznie z tym, że puszczaliśmy tam mniejsze busy. Również nie było zainteresowania. Te pojazdy, które wycofamy przeniesione będą na inne linie. Zobaczymy, gdzie będzie popyt na nasze usługi.
Sprawdziliśmy i okazuje się, że kursów do likwidacji jest całkiem sporo. Przede wszystkim dotyczą podróżujących w weekendy. Nie pojedziemy już autobusem z Wolina przez Dziwnów do Kamienia Pomorskiego o godzinie 6:40. Z rozkładów znika też weekendowy autobus z Kamienia przez Zastań do Świnoujścia o godzinie 17:15. To jednak nie wszystko.
– Zniknie też kilka kursów z tygodnia. Będziemy obserwowali, co się dzieje w najbliższych miesiącach. Nie wykluczamy, że cięcia obejmą w niedalekiej przyszłości kolejne – mówi wiceprezes Michał Schilf. To wszystko oznacza również kolejną podwyżkę cen biletów. Maksymalnie ma wynieść 5 procent.
Podobne plany ma PKS Gryfice. Choć podwyżki mają być na mniejszym poziomie. Od 1 listopada likwidują szereg kursów po wybrzeżu i nie tylko. Zamierzają nastawić się na inny rodzaj działalności.
– Mamy świeże analizy i jest to konieczność – zapewnia Sebastian Dziewguć, dyrektor do spraw logistyki PKS Gryfice. – Zabija nas cena paliwa, ale też konkurencja PKP. Są dotowani z urzędu wojewódzkiego i wystawiają tak niskie ceny, że kompletnie nie mamy z nimi szans. Denerwujące jest to, że pieniądze dostają z naszych podatków. Od 1 listopada zawieszamy komunikację do Kamienia Pomorskiego w godzinach porannych.
Nie będzie autobusu o godzinie 7:55. Znika też autobus z Trzebiatowa do Gryfie o 9:20, z Brojc do Gryfic o 15:20. Cięcia obejmą też trasę z Trzebiatowa do Pobierowa. Zastanawiamy się, czy nie wypuścić jakiegoś mniejszego busa. To nie koniec zmian. PKS Gryfice zapowiada, że czeka na to, co się stanie z ceną paliwa po podniesieniu akcyzy. Najprawdopodobniej wtedy znikną kolejne kursy.
– Szukamy pracy na innych rynkach, na przewozach pracowniczych i szkolnych. Chcemy w taki sposób wykorzystać autobusy, które mamy w zapasie. Jeśli jest starszy tabor – zwyczajnie go likwidujemy – tłumaczy Dziewguć.
Zmiany w mniejszym stopniu dotyczą Szczecina. Podwyżki cen biletów pojawią się, ale kursy nie będą obcinane w takim stopniu.
– Jeśli już, przeprowadzimy je na dalekich trasach – zapewniają w PKS Szczecin. – Wszystko jeszcze jest w fazie ustalania.
– Wybieramy komunikację autobusową, ponieważ nie docierają do nas pociągi – mówią Malwina Banecha z Ostromic (z prawej) oraz Agnieszka Hajdasz. – Nie dziwimy się PKS. Jeśli kursy nie przynoszą zysku – trzeba je likwidować.
Moje Miasto Szczecin www.mmszczecin.pl on Facebook
Piknik motocyklowy w Zduńskiej Woli
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?