Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Castorama: Ochrona nie pomogła!

Redakcja
Nasz Czytelnik został okradziony, kiedy robił zakupy w Castoramie. – Widziałem złodziejaszka, więc poprosiłem ochroniarzy, żeby coś zrobili – mówi nasz Czytelnik. – Niestety nie mogłem liczyć na ich pomoc.

Pan Stanisław przeżył nieprzyjemne chwile podczas sobotnich zakupów w sklepie Castorama na ul. Ku Słońcu.

- Widziałem dwie kręcące się podejrzanie osoby, ale zaaferowany zakupami nie zauważyłem, że jedna z nich wyciągnęła mi z kieszeni portfel – opowiada nasz Czytelnik. – Miałem tam kilkaset złotych. Prosiłem ochronę o pomoc, ale powiedzieli, że nie mogą nikogo ani zatrzymać ani zrewidować. Po co więc ochrona w sklepie?

Pan Stanisław na własną rękę przez chwilę śledził złodziejaszka, poszedł za nim aż do centrum handlowego Ster. Po chwili jednak podejrzany zapadł się pod ziemię. Pan Stanisław wrócił do Castoramy poprosił ochronę, żeby razem przejrzeli nagrania.
- Na taśmie na pewno byłoby widać złodzieja – żali się nasz Czytelnik. – Najlepiej bym go zidentyfikował, ale niestety nikt mnie nie wpuścił.

Pan Stanisław zapowiedział, że teraz częściej będzie jeździł do Castoramy, jest pewien, że spotka tam znów złodzieja i sam wymierzy sprawiedliwość.

Nikt z Castoramy nie chciał skomentować sprawy, ponieważ sieć od dłuższego czasu nie ma rzecznika prasowego. O komentarz po prosiliśmy więc policję.

- Ten pan powinien był zadzwonić na policję i złożyć zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa – mówi st. asp. Andrzej Szrajber z sekcji prewencji Komendy Miejskiej Policji w Szczecinie. – Ochrona niestety nie może stwierdzić, czy doszło do przestępstwa. Policjanci mogliby zabezpieczyć nagrania z kamer w sklepie, a wtedy byłaby duża szansa na złapanie ustalenie, kto dokonał kradzieży. Jeżeli też ten pan widziała sprawcę i go śledził powinien był zadzwonić na policję i powiedzieć co się dzieje, wtedy natychmiast zostałby wysłany patrol. W takich sytuacjach klienci zawsze powinni zawiadomić policję.

Nasz Czytelnik ma też inny pomysł na to, żeby zapobiegać takim sytuacjom.

- W innych sklepach co jakiś czas puszczane są z głośników komunikaty, żeby uważać na torby i portfele – mówi pan Stanisław. – Ludzie są zaaferowani zakupami, zapominają o bożym świecie, taki komunikat na pewno sprawiłby, że Czytelnicy byliby bardziej czujni.

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto