- Zaoferowaliśmy wszelką pomoc dla poszkodowanych, począwszy od tej duchowej, po opiekę psychologiczną, pomoc materialną i miejsca u nas w noclegowni, gdyby ktoś nie miał gdzie udać się na noc - mówi ks. Szmuc. - Póki co, nikt nie zgłosił takiej potrzeby.
Gdyby jednak pomoc była potrzebna, można zgłaszać się do placówki Caritasu przy ulicy Księcia Barnima III Wielkiego 22 lub przy placu Matki Teresy z Kalkuty 5 w Szczecinie.
Caritas może zaoferować przedmioty materialne typu meble i wyposażenie mieszkania, jak również żywność.
Ksiądz Szmuc dodaje też, że są to rzeczy pierwszej potrzeby, które można uruchomić od razu, zanim poszkodowanym przyznana zostanie pomoc publiczna.
- Poszkodowanych w ten sposób można wspomóc w ten sposób od razu i zaopatrzyć ich w najbardziej potrzebne rzeczy - tłumaczy ks. Maciej Szmuc.
Szczecin: Pożar w kamienicy. Trzy osoby nie żyją:
Nikt z poszkodowanych nie skorzystał z zaoferowanej przez miasto pomocy w postaci miejsc hotelowych i przenocowała u rodziny lub znajomych.
- Nadal jednak nasza oferta jest aktualna - mówi Tomasz Klek z UM Szczecin.
Jeśli chodzi o mieszkanie zastępcze, o czym wspominał po pożarze prezydent Piotr Krzystek, można w poniedziałek zgłosić się do Szczecińskiego Towarzystwa Budownictwa Społecznego przy ul. Bohaterów Getta Warszawskiego 1a, tel. 91 430 91 00, e-mail: [email protected].
Część osób z części kamienicy nie poszkodowanej przez pożar i akcję gaśniczo-ratowniczą, wróciła już do mieszkań. Inni jeszcze się wahają.
st. kpt. Andrzej Gawlik o tragedii w kamienicy na ul. Małkowskiego:
Relacja z wydarzenia, wypowiedź sąsiada poszkodowanych:
Prezydent Szczecina przyjechał na miejsce tragicznego pożaru
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?