Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Były izraelski komandos krócej w więzieniu za zabicie żony

Redakcja MM
Redakcja MM
56-letni Yaakov M.
56-letni Yaakov M. Andrzej Szkocki
Yaakov M., podobno były izraelski komandos, został skazany przez sąd pierwszej instancji na 25 lat więzienia, co w praktyce oznaczałoby dożywocie. Wczoraj Sąd Apelacyjny w Szczecinie obniżył wyrok o 10 lat.

- Nie mógłby się nawet starać praktycznie o warunkowe przedterminowe zwolnienie - mówi mec. Andrzej Preis.

Wyrok jest prawomocny. Izraelczyk nie przyznał się do winy. Twierdzi, że śmierć żony to wypadek.

Ciało pani M. w rowie, przy ul. Zacisznej w Mierzynie, znalazł przechodzień. W tym samym czasie mąż zgłosił na policji zaginięcie żony. Szybko okazało się, że ma coś wspólnego z jej zaginięciem. W ich domu znaleziono ślady krwi, którą ktoś nieudolnie próbował wytrzeć. Kobieta miała roztrzaskaną głowę i ślady duszenia na szyi.

W śledztwie okazało się, że Izraelczyk, podobno emerytowany komandos, prowadził podwójne życie. Z domu znikał na miesiące, aby żyć z kochanką. Mówił jej, że jest rozwodnikiem, a żona mieszka we Francji. Żona podejrzewała, że mąż ma romans. Świadkowie twierdzili, że bała się męża, bo był agresywny.

Przyciśnięty do mury, Yaakov M. przedstawił swoją wersję wydarzeń. W czasie kłótni popchnął ją, a ona uderzyła głową o drewniany kołek (przeczą temu opinie biegłych). Potem był w szoku i ukrył zwłoki. Tej wersji zaprzeczyła opinia biegłych.

- Mówił, że dla niego zabić człowieka to jak pacnąć muchę - wspominał jeden ze świadków.


od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto