Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Byliśmy w schronie przeciwatomowym przy ul. Starzyńskiego! Zobacz ZDJĘCIA ze środka

Bogna Skarul
Bogna Skarul
Wnętrze schronu przeciwatomowego przy ul. Starzyńskiego
Wnętrze schronu przeciwatomowego przy ul. Starzyńskiego Sebastian Wołosz
To jeden z najlepiej utrzymanych schronów w Polsce - twierdzą historycy i miłośnicy tego typu budowli, którzy już kilka razy weszli do środka i zwiedzili cały obiekt.

Schron przeciwatomowy przez długi czas był utajniony i pełnił funkcję schronienia dla wojewody zachodniopomorskiego, w wypadku wojny lub kataklizmu. Znajduje się w nim 85 pomieszczeń. Jest nadal w pełni wyposażony, ze sprawnymi ciągle instalacjami i mediami.
Podziemne bunkry powstały jeszcze przed wojną. W okresie, gdy budowano sąsiedni budynek, dziś Komendy Wojewódzkiej Policji.

- Kiedyś odwiedziła mnie bardzo leciwa pani - opowiada Feliks Ławrynowicz, konserwator podziemi. - Okazało się, że w czasie wojny była jednym z więźniów, których trzymano w drewnianych barakach, pobudowanych w miejscu, gdzie pod ziemią jest bunkier. Później wszystkich więźniów wywieziono do obozu w Policach.

W latach osiemdziesiątych przystosowano bunkier do nowych celów. Powstał schron przeciwatomowy, którego ściany miejscami mają grubość do 3, a strop od 1,5 do 3 metrów.

Bunkier to właściwie małe podziemne miasto, gdzie schronić się może wiele osób.
- Ale przeznaczony był dla wojewody, gdzie jednorazowo mogło przebywać 75 osób - mówi Feliks Ławrynowicz.

Nadal funkcjonują w nim wszystkie media, a w sześciu zbiornikach cały czas filtrowana jest woda. Każdy ze zbiorników ma pojemność 15 tysięcy litrów.

Działa kanalizacja, elektryczność, są łazienki, kuchnie i pomieszczenia dla lekarzy, a nawet instalacje telekomunikacyjne (nie ma możliwości jednak rozmów ze schronu z telefonów komórkowych).

Ma podwójne zasilanie elektro-energetyczne, z agregatu i sieci miejskiej. Wodę czerpie z sieci miejskiej, ale ma też własną studnię głębinową.

Wyposażenie ruchome, łóżka, szafki, stoły, krzesła maski etc. już usunięto. Pozostało jedynie wyposażenie stałe, tj. w duże urządzenia filtrujące, butle tlenowe, aparaty do łączności wewnętrznej i zewnętrznej, agregaty.

Schron mógłby stać się kolejną atrakcją turystyczną, w ramach szlaku podziemnego Szczecina. Teraz jego przyszłość, zależy od przyszłego nabywcy.

ZOBACZ TEŻ:

Bądź na bieżąco i obserwuj:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Niedziele handlowe mogą wrócić w 2024 roku

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto