O sprawie pisaliśmy już w "Głosie Szczecińskim". Niebezpieczne przedmioty spadają na pracowników zatrudnionych przy kompleksowej przebudowie wnętrza Kwartału 36, ograniczonego ulicami: Wojska Polskiego, Małkowskiego, ks. Bogusława X, Bohaterów Getta Warszawskiego i Królowej Jadwigi. Budowa trwa już od kilku miesięcy. Powstaną tam nowe mieszkania, lokale usługowe i żłobek. Budowany jest też dwupoziomowy miejski parkingowiec, do którego wjechać będzie można od ul. Małkowskiego.
- Parking podziemny jest zbliżony bezpośrednio do ścian budynków oficyn wewnętrznych. Rzeczywiście, przy jego budowie prowadzone są ciężkie prace żelbetowe. Pracuje ciężki sprzęt i często jest dosyć głośno - mówi Artur Januchowski, prezes zarządu firmy Prime Construction. - To prawda, że prace kończymy czasami w godzinach późno popołudniowych, ale jak zaczynamy betonowanie stropów, to musimy je wykonywać w sposób ciągły.
Poproszony przez nas o komentarz Tomasz Klek, rzecznik prasowy miasta ds. mieszkalnictwa zapewnia, że wykonawca stara się minimalizować niekorzystne oddziaływania w postaci hałasu lub trudności z dojazdem. Podkreśla, że nawierzchnie jezdni i chodników sprzątane są na bieżąco - wytypowano do tego pracowników spółki. Prace prowadzone są od godz. 8 do 17.
- Jedynie sporadycznie występują przypadki wydłużonych godzin pracy, wynikające z utrudnionego dojazdu betonowozów przez remontowaną al. Wojska Polskiego - twierdzi Tomasz Klek. - Zdarzają się one raz lub dwa w miesiącu.
Rzecznik miasta podkreśla, że nawet przedłużające się głośne prace budowlane nie mogą być usprawiedliwieniem dla niebezpiecznego i nieodpowiedzialnego zachowania.
Przypomnijmy, że części mieszkańcom przeszkadza hałas dochodzący z budowy. Rzucają więc z okien w stronę pracowników różne przedmioty. Lecą butelki i resztki jedzenia. Podczas jednego ze zdarzeń w kierunku pracowników wyrzucono z okna mieszkania budynku przy ul. Małkowskiego kolumny głośnikowe. Spadły obok pracującego pod domem budowlańca.
- Nie jest to dla nas komfortowa sytuacja i dość niebezpieczna. To tylko kwestia czasu, kiedy komuś stanie się krzywda - komentuje prezes Artur Januchowski. - Przyznam, że po raz pierwszy spotykam się z taką sytuacją.
Firma zwróciła się więc do mieszkańców z apelem o zaprzestanie wyrzucania przedmiotów z okien. Specjalne ogłoszenia, znalazły się głównie w kamienicach przy ul. Małkowskiego. Jak informuje nas inżynier budowy, właśnie z tych budynków wyrzucanych jest najwięcej przedmiotów.
- Niestety po wywieszeniu kartek, incydenty nadal się zdarzają, choć w mniejszym stopniu - przyznaje Tomasz Klek.
Jak się dowiedzieliśmy, kierownik budowy odpowiedzialny za bezpieczeństwo pracowników powiadomił już policję o przypadkach rzucania w ludzi przedmiotami.
- Takie zachowania stwarzają zagrożenie dla zdrowia i życia pracujących ludzi - tłumaczy przedstawiciel firmy.
ZOBACZ TEŻ:
21 kwietnia II tura wyborów. Ciekawe pojedynki
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?