Buspas na ul. Gdańskiej - czy został dobrze wyznaczony?

Oznaczenie buspasu przy ul. Gdańskiej w Szczecinie wywołuje sporo wątpliwości. Nasi Internauci są zdezorientowani i nie wiedzą, czy można jechać, czy nie?

- Podczas The Tall Ships Races było jasno czarne na białym wyznaczone - buspas oddzielony być ciągłą żółtą linią, do tego co kilkanaście metrów było oznakowanie "bus i taxi", a teraz... Trochę linii ciągłej na wysokości Basenu Górniczego, jeden znak gdzieś też w tej okolicy i naklejone "bus" prawie co pół kilometra. To przecież nic dziwnego, że ludzie się gubią i dochodzi do stłuczek - pisze do nas pan Łukasz, który codziennie kursuje z prawo- na lewobrzeże i mija jadące buspasem samochody.

Wydzielony na czas remontu Trasy Zamkowej buspas działa od poniedziałku. Tak jak pisze pan Łukasz, nie jest on oddzielony na całej długości od pozostałych pasów. Żółte są tylko napisy bus, a na odcinku są nieliczne miejsca, gdzie linie pomiędzy pasami mają kolor żółty.

- Jest wyraźnie wprowadzona linia, znaki poziome informują, kto może jechać, a kto nie i nie widzę tu żadnego problemu. Czym on się różni od tego wprowadzonego na regaty? - zastanawia się Marcin Charęza, kierownik zespół do spraw organizacji ruchu w urzędzie miasta.

Różni się jedna zasadniczą rzeczą - żółtą, tymczasową linia na całej długości, a nie na wysokości Basenu Górniczego, czy rozwidleniu z Trasą Zamkową. Przez co kierowcy są nieco zdezorientowani.

- Jaka dezorientacja? Wjeżdżamy na buspas rozpoczynający się w taki, a nie inny sposób i jedziemy dalej buspasem. W którym momencie kierowca dziwi się jak jechać? Jest linia, na jezdni jest wyraźnie napis bus. Na Arkońskiej też nie ma cały czas wprowadzonego oznakowania w postaci linii ciągłej - kontynuuje Charęza.

Przy ul. Arkońskiej na skrzyżowaniach jest linia przerywana, później pas jest oddzielony linią ciągłą. Jak tłumaczy Marcin Charęza, linia ciągła na całej długości buspasa nie jest wymagana, a wymalowanie lub wyklejenie takiej linii jest kosztowne i niszczy nawierzchnię. Mimo to na ulicy Gdańskiej takie oznaczenie miało się pojawić, ale się nie pojawiło.

- Wykonawca twierdzi, że taśmy były naniesione, ale odkleiły się. Spróbują nałożyć jeszcze raz, a jak będą się odrywać to wtedy pomalujemy. Poprawimy to i uzupełnimy oznakowanie o tę linię - zapewnia Charęza.

Remont Trasy Zamkowej. Jeden pas mniej